Reklama

Minister cyfryzacji o ePUAP. "Nie mamy sobie nic do zarzucenia"

- Rola, jaką Ministerstwo Cyfryzacji ma do spełnienia w tej sprawie, jest rolą podobną do tej, jaką ma Poczta Polska. Dostarczamy wnioski obywateli do urzędów - mówi Onetowi minister cyfryzacji Marek Zagórski i nie zgadza się z twierdzeniem, że jego resort popełnił błędy w tej sprawie. Wczoraj część osób dopisujących się do rejestrów wyborców poprzez elektroniczne wnioski dowiedziała się w lokalach wyborczych, że nie może zagłosować.

Aktualizacja: 22.10.2018 12:08 Publikacja: 22.10.2018 12:03

Minister cyfryzacji o ePUAP. "Nie mamy sobie nic do zarzucenia"

Foto: tv.rp.pl

mz

Marcin Terlik: Panie ministrze, czy Ministerstwo Cyfryzacji ma sobie coś do zarzucenia w kwestii wczorajszej sytuacji?

 Marek Zagórski: Nie, absolutnie nie. Przede wszystkim usługa ePUAP jest poprawnie zrobiona technicznie i zgodnie z przepisami. Elektroniczny wniosek jest zgodny z tym, co jest zawarte w Kodeksie wyborczym. Nie powinno tam być żadnych dodatkowych elementów. Jest to zrobione tak, jak być powinno.

Rola, jaką Ministerstwo Cyfryzacji ma do spełnienia w tej sprawie, jest rolą podobną do tej, jaką ma Poczta Polska. Pomagamy obywatelom w dostarczeniu ich wniosków na elektroniczne skrzynki urzędów. Każdy wniosek, który dotarł do urzędu, powinien zgodnie z Kodeksem wyborczym zostać rozpatrzony przez organ do tego właściwy - wójta, burmistrza czy prezydenta. Na to urzędy mają trzy dni, o czym też informowaliśmy. W każdej sytuacji musi być wydana decyzja. Przy czym, jeżeli urząd podejmie decyzję, że nie dopisze wyborcy do rejestru, to musi dostarczyć taką decyzję niezwłocznie. To też wynika z Kodeksu wyborczego.

Poza tym, jeżeli ktoś złożył wniosek poprawnie, bo wszystkie wnioski złożone przez ePUAP to wnioski złożone poprawnie i zgodnie z wymaganiami Kodeksu wyborczego, i złożył taki wniosek do 16 października, to urząd gminy powinien wydać decyzję i w większości wypadków powinien dopisać wyborcę do rejestru wyborczego.

Te problemy, które się pojawiły, mogą dotyczyć dwóch przypadków. Pierwszy to taki, że gminy nie wydały tych decyzji z jakiegoś powodu. Na to nie mamy wpływu. Druga sytuacja, i z tym prawdopodobnie występuje największy problem, jest taka, że część osób - konkretnie 3157 osób w skali kraju, z tego 1049 w Warszawie - złożyło te wnioski 17 października lub później. W związku z tym, że gminy miały na wydanie decyzji trzy dni, dopisanie nastąpi prawdopodobnie dzisiaj. Dopisywanie jest możliwe cały czas, nie tylko przed wyborami.

Reklama
Reklama

Ministerstwo Cyfryzacji nie tylko dostarczyło usługę ePUAP, ale też informowało o sposobie z niej korzystania. Czy nie zabrakło czegoś w komunikacji, np. oznajmienia wyborcom, że część z nich może się spodziewać konieczności doniesienia części dokumentów do urzędów gmin?

Informowaliśmy o tym, że są trzy dni na wydanie decyzji i że w tym czasie gmina może przeprowadzać proces i żądać jakichś dodatkowych wyjaśnień.

Na państwa stronie internetowej opisującej procedurę jest tylko informacja o możliwości udzielenia odmownej decyzji przez gminę. Natomiast nie ma informacji na temat możliwości poproszenia o dodatkowe dokumenty. Czy tu nie leży właśnie problem w komunikacji ze strony ministerstwa?

Nie. Nawet jeżeli przyjęlibyśmy, że była to niewystarczająca komunikacja, to jeśli coś trafia do urzędu i urząd ma trzy dni na załatwienie sprawy, to może wyrazić decyzję odmowną. Nie wydał jej jednak w tych przypadkach, o których rozmawiamy. Nawet więc gdybyśmy mówili o jakiejś polepszonej komunikacji, to skutek byłby dokładnie taki sam. Jeżeli urząd nie wydał decyzji odmownej, to powinien dopisać wyborców do rejestru. Tak się jednak w niektórych przypadkach nie stało.

Całość rozmowy w Onet.pl

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Rząd zablokował aukcję artefaktów związanych z Holokaustem. Podobne można kupić na Allegro
Polityka
Komisja Etyki Poselskiej podjęła decyzję ws. Kaczyńskiego. Prezes PiS z kolejną naganą
Polityka
Waldemar Żurek: Grzegorz Braun jest jak osiedlowy bandzior. Nie uniknie odpowiedzialności
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
„Rzecz w tym”: Tusk kontra Berlin. Jak Polacy wyemancypowali się z wpływu Niemiec
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama