Pytanie, kto jeszcze wejdzie w jej skład. Schetyna podkreślał w weekend, że przepustką na listy będą „przyzwoitość i rozsądek". Nie zgodził się na „politykę transakcyjną", co zostało odebrane jako słowa kierowane do ludowców.
Platforma ma w środę podjąć ostateczną decyzję co do formatu Koalicji Obywatelskiej, którą w tej chwili tworzą, poza PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska oraz samorządowcy, z których większość jest związana z Platformą. Ludowcy odpowiadają, że PO nie chce budować centrum i skręca w lewo, a „stołki" nie mają nic do rzeczy. – Czas rozmów się skończył – mówili w niedzielę politycy PSL. Jak deklarują, trwają prace nad projektem Koalicji Polskiej, czyli „nowego centrum".
PSL wskazuje na sobotnie przemówienie Schetyny. Omawiając sześć głównych punktów, lider PO mówił między innymi, że już czas na związki partnerskie. Szanse na to, że PSL pójdzie w ramach Koalicji budowanej przez Schetynę, mocno spadły po weekendzie. Nie jest jednocześnie jasne, czy bez uczestnictwa ludowców Koalicja poszerzy się o inne partie, jak SLD. PO deklaruje, że rozmowy z lewicą i PSL będą się jeszcze toczyć, a na stole są wszystkie warianty.
Targetowanie Schetyny
Rdzeniem Forum Programowego poza kilkudziesięcioma panelami dyskusyjnymi z udziałem polityków i ekspertów było przedstawienie przez Schetynę tzw. sześciopaku. Ten zestaw propozycji ma wesprzeć prowadzoną od kilku dni kampanię KO w terenie pod hasłem #TwójSztab. Propozycje Schetyny są „targetowane" do różnych grup. Program „Wyższe płace, niższe podatki" dedykowany jest pracodawcom, ale też ludziom młodym.
Program zdrowotny zakładający zmianę w służbie zdrowia (60 min na SOR, 21 dni na dostęp do lekarza specjalisty, program walki z rakiem) jest powszechny, ale szczególnie kierowany na wieś i do małych miasteczek. To wynik rozmów polityków KO z mieszkańcami mniejszych miejscowości, gdzie powszechne są uwagi o braku dostępu do lekarzy i zapaści w służbie zdrowia. Zgodnie z oczekiwaniami Schetyna jako jeden z priorytetów wymienił pakiet „Wolność i demokracja". W nim m.in. akt odnowy demokracji, ale i głosowanie przez internet czy obligatoryjne referendum po zebraniu 1 mln podpisów. Te propozycje mają być ukłonem w stronę ludzi młodych, ale też wyborców Kukiza. Kolejne priorytety to „Czyste powietrze i woda", odejście od węgla w energetyce do 2040 r., program dla seniorów (w tym utrzymanie 13. emerytury) oraz „Przyjazna szkoła" z 1000 zł podwyżki dla nauczycieli.
PiS w weekend przedstawił „jedynki", a prace nad całością list są już bardzo zaawansowane. Połowa z „jedynek" to debiutanci na tych miejscach. PiS stawia na mieszankę nazwisk znanych polityków i ministrów oraz młodych ludzi. „Jedynką" w Katowicach będzie premier Mateusz Morawiecki, wokół którego będzie budowana kampania na Śląsku. W Warszawie wystartuje Jarosław Kaczyński, w Poznaniu – Jadwiga Emilewicz, w Kielcach – min. Zbigniew Ziobro, w Gliwicach – Bożena Borys-Szopa, w Wałbrzychu – Michał Dworczyk, w Koszalinie – wiceminister Paweł Szefernaker, w Chrzanowie – Rafał Bochenek.