Według wyjaśnień, jakie otrzymała „Rzeczpospolita" z Ministerstwa Finansów, nie powinno być kłopotów z nowym systemem deklaracji VAT, połączonym z plikami JPK_VAT. I chociaż projekt rozporządzenia w tej sprawie nasuwa wiele wątpliwości, to – jak zapewnia resort – wszelkie uwagi o projekcie będą wnikliwie przeanalizowane w toku konsultacji publicznych.

Jedną z takich wątpliwych kwestii, które opisaliśmy 13 sierpnia („Zamiast VAT-7 wiele innych skrótów"), jest korygowanie okresów sprzed uruchomienia nowego sytemu. MF poinformowało, że „korekty starych deklaracji VAT-7 i starych wersji JPK_VAT będą dokonywane według starych zasad i obowiązujących teraz wzorów formularzy deklaracji i informatycznego wzoru JPK_VAT(3)". Z wyjaśnień tych wynika też, że korekty za stare okresy nie będą wysyłane według nowej schemy połączonego JPK_VAT.

Nowy system ma też pozostawić niezmienioną częstotliwość składania informacji przez podatników rozliczających się kwartalnie. Mają oni co miesiąc wypełniać i wysyłać tylko część ewidencyjną, a za ostatni miesiąc kwartału część ewidencyjną i deklaracyjną. Będą zobowiązani to zrobić w terminie właściwym dla złożenia deklaracji kwartalnej, tj. do 25. dnia miesiąca następującego odpowiednio po każdym z kwartałów.

MF zaprzeczyło też, jakoby sprzedaż poszczególnych grup towarów wrażliwych należało oznaczać złożonymi kryptonimami. Projekt przewiduje bowiem stosowanie nowych oznaczeń dla sprzedaży konkretnych grup towarowych i formy takiej sprzedaży. Na przykład przy sprzedaży artykułów elektronicznych na rzecz podmiotu powiązanego w ramach składu konsygnacyjnego w systemie podzielonej płatności należałoby użyć oznaczeń: 06-TP-CS_WNT-MPP. Jednak, jak wyjaśnia resort, takich złożonych kryptonimów nie trzeba będzie podawać, a jedynie zaznaczać odpowiednie opcje w specjalnej ankiecie.

Nowy system raportowania sprzedaży i rozliczeń VAT, zwany nieoficjalnie VDEK, ma wystartować 1 kwietnia 2020 r. i dotyczyć działalności podatników od tego dnia. Przyniesie on likwidację deklaracji VAT-7 w dzisiejszej formie, ale nałoży na podatników nowe obowiązki. Wprowadzono np. specjalną dwucyfrową klasyfikację dla tzw. towarów wrażliwych, w handlu którymi dotychczas zdarzały się oszustwa. Trzeba będzie przy każdej transakcji wyszczególniać też adres kontrahenta, a także warunki dostaw i terminy płatności. Pojawią się 500-złotowe kary za błędy w nowych deklaracjach, które uniemożliwiają przeprowadzenie weryfikacji prawidłowości transakcji.