Gościem Anna Wojdy w poniedziałkowym wydaniu #RZECZoPRAWIE był Adam Wódz, menadżer działu Nowych Technologii i Cyberbezpieczeństwa w Rödl & Partner. Jego zdaniem prawnicy już teraz muszą być gotowi na rozwiązywanie praktycznych problemów związanych z użyciem sztucznej inteligencji.
- Weźmy na przykład tzw. autonomiczne samochody. Co będzie, jeśli taki samochód zarządzany sztuczną inteligencją doprowadzi do wypadku, co zresztą już się zdarzyło? Na ile odpowiada ta sztuczna inteligencja, na ile producent, a na ile twórca oprogramowania, które steruje autem, a na ile człowiek, który w takim aucie siedział? W ciągu kilku lat to będzie realny problem w Polsce, a na pewno w Europie - uważa Adam Wódz.
Nowe technologie będą musiały pojawiać się także w samych kancelariach, by mogły one dostosować się do wymogów rynku. Zdaniem eksperta dobrym przykładem jest technologia blockchain:
- To taka duża rozproszona baza danych, w oparciu o którą możemy tworzyć tzw. smart contracts, po polsku inteligentne kontrakty, czyli proste umowy zapisane jedynie w formie cyfrowej. Powinny one być uznawane w pewnych jurysdykcjach, ale teraz prawnicy mogą mieć z nimi problem. Powinni więc zrozumieć czym one są, wiedzieć dlaczego są bezpieczne.
Zdaniem Adama Wodza duże kancelarie już muszą dokonywać przemiany w sposobie działania uwzględniającej nowe technologie i np. tworzyć wyspecjalizowane zespoły złożone nie tylko z prawników, ale również inżynierów.