Pracownicy ZUS grożą strajkiem. 12 żądań w liście do prezes Uścińskiej

Związkowcy z ZUS wchodzą w spór zbiorowy z pracodawcą. Do prezes Gertrudy Uścińskiej wysłali listę dwunastu postulatów m.in. podwyżek, przestrzegania czasu pracy i zasad bhp, zatrudnienia nowych pracowników oraz sprawnego sprzętu biurowego. Zapowiadają strajk, jeśli do 4 sierpnia ich żądania nie zostaną zrealizowane.

Publikacja: 02.08.2021 16:41

Prezes ZUS Gertruda Uścińska

Prezes ZUS Gertruda Uścińska

Foto: PAP/Mateusz Marek

- Sytuacja w ZUS-ie jest zła już od dłuższego czasu - mówi Beata Wójcik, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników ZUS. - Brak dialogu i zdecydowanych działań ze strony pracodawcy doprowadziły do tego, że wystąpiliśmy z konkretnymi żądaniami. Inne organizacje związkowe nas wspierają i prawdopodobnie podejmą własne inicjatywy.

Jak poinformowało Biuro prasowe  OPZZ, w piśmie skierowanym do Prezes ZUS w piątek po południu  związkowcy żądają m.in. podwyżek po  tysiąc zł brutto od września tego roku, przestrzegania realizacji planów urlopowych, zatrudnienia nowych pracowników, natychmiastowego zaprzestania notorycznego przydzielania nadgodzin i zobowiązania kierowników do przydzielania pracownikom zadań „wyłącznie proporcjonalnych do obowiązującego pracownika wymiaru czasu pracy".

Żądania związkowców sugerują, że w ZUS nie są należycie przestrzegane zasady bhp związane z COVID oraz pracą podczas upałów. Pracownicy Zakładu domagają się odpowiedniego przydziału maseczek, rękawiczek jednorazowych czy płynów dezynfekcyjnych oraz dodatkowej przerwy na wietrzenie pomieszczeń, a także umożliwienie „spożywania na stanowisku pracy nieograniczonej ilości napojów"  oraz  zapewnienia, by temperatura w pomieszczeniach była „nie wyższa niż 28 st. Celsjusza", a jeśli to będzie niemożliwe - skrócenia czasu pracy o co najmniej godzinę.

Pracownicy Zakładu apelują także do prezes Uścińskiej o „odpowiedniej jakości sprzęt" do pracy: słuchawki, mikrofony, kamery, laptopy czy skanery. Chcą też, by ZUS zaprzestał kontroli realizacji coraz to nowych, zlecanych przez rząd zadań, „do czasu przeszkolenia w danym zakresie przez pracodawcę". Jak alarmował związek, obecnie szkolenia odbywają się po godzinach pracy w domu w formie samokształcenia.

„W przypadku odmowy lub niezrealizowania żądań w terminie do 4 sierpnia 2021 r. uznamy, że pozostajemy w sporze zbiorowym i wszczęta zostanie procedura wynikająca z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych" - piszą związkowcy. - „Z doświadczenia wiemy, że tylko taka forma nacisku na pracodawcę jest skuteczna i może doprowadzić do pełnej lub częściowej realizacji żądań".

Zastrzegają, że jeśli kierownictwo ZUS nie spełni ich postulatów w ciągu 14 dni od rozpoczęcia sporu zbiorowego, mają prawo do „zorganizowania strajku, w tym strajku ostrzegawczego".

Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów