Wędrująca data wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej przypomina odsuwanie nierozwiązanego problemu na później. Ostatnia Rada Europejska odroczyła werdykt wyjścia Zjednoczonego Królestwa do końca października, jakby podała premier May butlę z tlenem przy wejściu na ośmiotysięcznik: powoduje to głębokie nabranie powietrza i odetchnięcie na chwilę. Na chwilę, bo tak jak tlen w butli się skończy, tak nieprawdopodobne wydaje się wyjście w jakikolwiek sposób „uporządkowane". Ale podanie tlenu to kupienie czasu: czy go wystarczy, by zdobyć wierzchołek? Czy go wystarczy, by przekonać Izbę Gmin?