Zaniżona wypłata z OC: kto płaci rzeczoznawcy za ekspertyzę

Czy firma ubezpieczeniowa winna zapłacić poszkodowanemu koszty wynajętego przez niego rzeczoznawcy, gdy dostał niepełne odszkodowanie z polisy obowiązkowego komunikacyjnego OC pojazdów?

Publikacja: 21.11.2018 06:02

Zaniżona wypłata z OC: kto płaci rzeczoznawcy za ekspertyzę

Foto: 123RF

Takie pytanie skierował do Sądu Najwyższego rzecznik finansowy (do niedawna rzecznik ubezpieczonych). To ważna kwestia nie tylko dla poszkodowanych w wypadkach. Ogólne zasady wypłaty odszkodowań ubezpieczeniowych są podobne.

– Przeciętny klient, otrzymując od ubezpieczyciela wyliczenia ze specjalistycznego systemu, np. Audatex lub Eurotaxglass's, nie ma możliwości samodzielnej weryfikacji dokumentu, gdyż to kilka czy kilkanaście stron wyliczeń i technicznego żargonu – wskazuje w pytaniu Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy. – Rzeczoznawca oczywiście daje sobie radę z taką wyceną, dlatego koszty jego pracy na rzecz klienta powinny być pokrywane z polisy OC komunikacyjnego sprawcy szkody, jeśli odszkodowanie było przez ubezpieczyciela zaniżone – dodaje rzecznik.

Koszty ekspertyzy stały się już niemal stałym elementem spraw ubezpieczeniowych. W tych o duże szkody nie odgrywają aż tak istotnej roli, ale w mniejszych owszem. Pokazuje to poniższy przykład: warsztat wybrany przez klienta oszacował koszt naprawy samochodu na 3 tys. zł, a ubezpieczyciel wypłacił 2 tys. zł. Z kolei rzeczoznawca na zlecenie właściciela auta oszacował, że ubezpieczyciel powinien dopłacić 800 zł. Problem sprowadza się zatem do tego, czy ubezpieczyciel (zakładając trafność wyceny) wypłaci 800 zł plus 200–400 zł honorarium rzeczoznawcy.

Orzecznictwo nie jest w tym względzie jednolite. Wielu poszkodowanych, zwłaszcza przy mniejszych szkodach, rezygnuje więc z upierania się przy tym żądaniu, wytaczaniu sprawy.

– Dlatego zgłaszaliśmy projekt wprowadzenia niezależnego rzeczoznawcy do systemu likwidacji szkód, aby uwzględniał w prosty sposób tego rodzaju koszty – mówi mec. Aleksander Daszewski z biura RF.

Problem ekspertyz powypadkowych dotyczy także firm windykacyjnych. W kwietniu 2018 r. do Sądu Najwyższego wpłynęło pytanie częstochowskiego Sądu Okręgowego (jeszcze nierozstrzygnięte, III CZP 33/18), czy firma windykacyjna może się domagać doliczenia do żądanego odszkodowania kosztu swojej wyceny szkody, czy też powinna go ponieść sama. Tamto pytanie dotyczy jednak profesjonalisty zawodowo zajmującego się odzyskiwaniem odszkodowań, który przynajmniej w części wycenia szkodę.

Takie pytanie skierował do Sądu Najwyższego rzecznik finansowy (do niedawna rzecznik ubezpieczonych). To ważna kwestia nie tylko dla poszkodowanych w wypadkach. Ogólne zasady wypłaty odszkodowań ubezpieczeniowych są podobne.

– Przeciętny klient, otrzymując od ubezpieczyciela wyliczenia ze specjalistycznego systemu, np. Audatex lub Eurotaxglass's, nie ma możliwości samodzielnej weryfikacji dokumentu, gdyż to kilka czy kilkanaście stron wyliczeń i technicznego żargonu – wskazuje w pytaniu Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy. – Rzeczoznawca oczywiście daje sobie radę z taką wyceną, dlatego koszty jego pracy na rzecz klienta powinny być pokrywane z polisy OC komunikacyjnego sprawcy szkody, jeśli odszkodowanie było przez ubezpieczyciela zaniżone – dodaje rzecznik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara