Pijany kierowca zapłaci za leczenie swoje i ofiar - projekt PSL-Kukiz 15

Posłowie PSL-Kukiz 15 chcą, by kierowcy, którzy spowodowali wypadek pod wpływem alkoholu lub narkotyków, płacili za leczenie swoje i ofiar. I złożyli w Sejmie projekt noweli ustawy o świadczeniach zdrowotnych.

Publikacja: 11.01.2020 11:39

Pijany kierowca zapłaci za leczenie swoje i ofiar - projekt PSL-Kukiz 15

Foto: Adobe Stock

Najpierw ciężki uraz wielonarządowy, wymagający czynności ratunkowych, potem operacja i pobyt na oddziale intensywnej terapii, a następnie długotrwała rehabilitacja i równie długa opieka psychiatryczna lub psychologiczna związana z zespołem stresu urazowego - leczenie ofiar wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców jest trudne i bardzo kosztowne dla budżetu państwa. Dlatego posłowie PSL-Kukiz'15 chcą, by pokrywali je sprawcy.

Zgłoszony w Sejmie w piątek projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych stwarza podstawy prawne, by Narodowy Fundusz Zdrowia mógł wystąpić z regresowym roszczeniem do sprawcy wypadku, który prowadził pojazd po pijanemu lub znajdował się pod wpływem środków odurzających. Pijany kierowca miałby pokryć koszty leczenia nie tylko swoich ofiar, ale i własnego. Zaproponowany przez posłów art. 108 a pkt. 2 precyzuje, że chodzi w szczególności o świadczenia z ratownictwa medycznego, leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz rehabilitacji.

Czytaj także:

Picie alkoholu z kierowcą zmniejsza odszkodowanie za wypadek

Autorzy projektu zauważają, że koszty świadczeń zdrowotnych u poszkodowanych w wypadkach spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców, są istotnym obciążeniem dla budżetu NFZ. Według szacunków Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, koszty wszystkich zdarzeń drogowych wynoszą 48,2 mld zł rocznie, czyli 3 proc. PKB. Koszt wypadku z jedną ofiarą śmiertelną to 2,05 mln zł, z ciężko ranną 2,3 mln zł, a z lekko ranną - 26,7 tys. zł.

Według danych Komendy Głównej Policji za 2018 r., pijani użytkownicy dróg uczestniczyli w 2779, czyli 8,8 proc. wypadków drogowych, w których śmierć poniosło 370 osób (12,7 proc. wszystkich zabitych w wypadkach), a 3112 osób zostało rannych (8,3 proc. ogółu).

Regulacja ma istotne znacznie prewencyjne, bo wysokie koszty leczenia, których NFZ będzie mógł domagać się od sprawców wypadków, zmniejszy liczbę nietrzeźwych kierowców - uważają autorzy projektu.

Najpierw ciężki uraz wielonarządowy, wymagający czynności ratunkowych, potem operacja i pobyt na oddziale intensywnej terapii, a następnie długotrwała rehabilitacja i równie długa opieka psychiatryczna lub psychologiczna związana z zespołem stresu urazowego - leczenie ofiar wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców jest trudne i bardzo kosztowne dla budżetu państwa. Dlatego posłowie PSL-Kukiz'15 chcą, by pokrywali je sprawcy.

Zgłoszony w Sejmie w piątek projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych stwarza podstawy prawne, by Narodowy Fundusz Zdrowia mógł wystąpić z regresowym roszczeniem do sprawcy wypadku, który prowadził pojazd po pijanemu lub znajdował się pod wpływem środków odurzających. Pijany kierowca miałby pokryć koszty leczenia nie tylko swoich ofiar, ale i własnego. Zaproponowany przez posłów art. 108 a pkt. 2 precyzuje, że chodzi w szczególności o świadczenia z ratownictwa medycznego, leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz rehabilitacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona