Na rynku już od ponad dwóch lat toczy się wojna cenowa. Mniejsze firmy jej nie wytrzymują i bankrutują. Większe twierdzą, że wyjdą z niej mocniejsze. Na razie jednak widać presję na ich marże. Mowa tu m.in. o takich podmiotach jak grupa AB czy ABC Data. Muszą walczyć nie tylko z krajowymi konkurentami, ale również za granicznymi koncernami, które oferują wyjątkowo niskie ceny. Godzą się nawet na ponoszenie okresowych strat, mając nadzieję na zdobycie jak największych udziałów w polskim rynku. Mowa tu w szczególności o europejskim Also. Sytuację bacznie obserwują instytucje finansowe i widząc możliwe ryzyko, oferują krajowym dystrybutorom niskie limity ubezpieczeń należności. W takich warunkach trudno im zwiększać sprzedaż.
Na to wszystko nakładają się problemy z fiskusem: trwające latami kontrole skarbowe oraz kary. Najbardziej dotkliwie odczuł je Action. To właśnie starcie z fiskusem było iskrą zapalną, która zmusiła handlową firmę do rozpoczęcia postępowania sanacyjnego. Trwa ono do dziś. Zarząd ma nadzieję, że wkrótce uda się zawrzeć porozumienie z wierzycielami. Kilka dni temu zdecydował natomiast o likwidacji zależnego Action Europe.
– Analizując na bieżąco wszelkie wskaźniki finansowe Action Europe, a także negatywne konsekwencje przedłużającej się sanacji, uznaliśmy, że priorytetem jest dziś dla nas wykonanie w 100 proc. planu restrukturyzacyjnego – wyjaśniał Sławomir Harazin, wiceprezes Action.
W tym trudnym otoczeniu rynkowym krajowe firmy i tak radzą sobie całkiem dobrze. Obserwując zawirowania w poszczególnych segmentach, mocno poszerzają swoje oferty. Dziś już nikogo nie dziwi, że dystrybutor IT ma w portfelu również produkty z obszaru AGD/RTV, oświetlenia czy gadżety do gier. Polacy coraz chętniej sięgają po produkcje na komputery PC, konsole czy urządzenia mobilne. W ostatnim czasie rekordy sprzedażowe na świecie bije Nintendo Switch. Z ostatnio publikowanych przez Sony danych wynika, że fani kupili już blisko 20 mln takich urządzeń. Zajęło im to zaledwie 15 miesięcy. Dla porównania: Xbox One w ciągu pięciu lat od premiery sprzedał się w liczbie pomiędzy 25 a 30 mln egzemplarzy.
Trudna sytuacja w dystrybucji IT ma też paradoksalnie swoje plusy: zmusza firmy do cięcia kosztów, rezygnacji z nierentownych kontraktów i poszukiwania najbardziej efektywnych rozwiązań technologicznych. Jednym z przykładów może być coraz mocniejszy nacisk na kanał cyfrowy. Popyt tam szybko rośnie, a koszty działalności są zdecydowanie niższe niż w tradycyjnym biznesie.