Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 01.04.2021 13:46 Publikacja: 01.04.2021 13:42
Foto: materiały prasowe
Wiele związanych z nim tajemnic nie zostało dotąd wyjaśnionych. Największa jest zagadka, w jaki sposób znalazł się na terenie Polski.
Historia odnalezienia dzieła, a właściwie potwierdzenia, że nie jest kopią ani obiektem przeciętnym, zaczęła się w 1964 roku, kiedy na plebanii w Kosowie Lackim ujrzały go dwie młode historyczki sztuki Instytutu Sztuki PAN: Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska – Kwoczyńska. Autorka scenariusza i reżyserka Katarzyna J. Kowalska przypomina, że wizyty w parafiach podczas wielodniowych służbowych objazdów było wtedy ich rutynową zawodową praktyką, związaną z inwentaryzowaniem ocalałych, a nieuwzględnionych w spisach, zabytków. Właśnie tak dotarły do neogotyckiego kościoła w Kosowie Lackim, którego gospodarzem był wówczas ks. Władysław Stępień. Dał zezwolenie na wykonanie spisu i klucze od kościoła, w którym „było troszkę obiektów zabytkowych”. Na plebanii, gdy badaczki żegnały się z księdzem, zauważyły w sąsiednim pomieszczeniu obraz „stary, zabrudzony, z wielką dziurą w rogu”.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Nowa wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie prezentuje ponad 130 dzieł, głównie antycznych rzeźb, odwołując się...
Wystawa rzeźb Magdaleny Abakanowicz w Ogrodach Królewskich na Wawelu pozwala spojrzeć na twórczość artystki z no...
Immersyjną wystawę „Dalí Cybernetics” w Warszawie, inspirowaną malarstwem artysty, obejrzało już ponad 35 tysię...
Prace tego artysty dysydenta zna cały świat. Jedną ?z nich Ai Weiwei przygotował dla Parku Rzeźby na Bródnie – p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas