Ai Weiwei i inni

W setce najbardziej wziętych artystów świata jest aż 47. Chińczyków. Od kilku lat chiński rynek sztuki konkuruje z amerykańskim o miano lidera.

Aktualizacja: 11.06.2020 14:41 Publikacja: 11.06.2020 14:39

Ai Weiwei

Ai Weiwei

Foto: By Hafenbar (Own work) [CC BY-SA 2.0 de (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/de/deed.en)], via Wikimedia Commons

- Chiny mają ogromny potencjał twórczy – współistnieją tu dwie wielkie siły XX wieku – totalitaryzm i kapitalizm - uważa Zhu Qi, krytyk sztuki we francuskim dokumencie „Chiny, milion artystów. Sztuka kontra system”.

Co roku do egzaminów na chińskie akademie sztuk pięknych przystępuje 150 tysięcy kandydatów. I jak uważają sami chińscy artyści – nie jest to wcale znakiem dobrego. Ich zdaniem 90 procent starających się o przyjęcie wcale sztuki nie kocha, a artystyczne studia traktuje jedynie jako szansę na zdobycie atrakcyjnej pracy. Mnożą się więc kolejne uczelnie, sale wystawowe.

Za maoizmu tamtejszym twórcom wpajano przekonanie, że artyzm i pieniądze należy wyraźnie rozdzielać – nie wolno było robić towaru ze sztuki, by nie odzierać jej z godności. Później sztuka stała się sztuką Partii i zaczęły się kłopoty. W czasach Rewolucji Kulturalnej Mao Zedonga artyści byli prześladowani i odcięci od wiedzy, jak wygląda sztuka na Zachodzie. Gdy po latach już mogli się z nią zapoznać– gorączkowo nadrabiali zaległości.

W 1989 roku wystawę „Chińska awangarda” pokazującą 185 najbardziej reprezentatywnych artystów dla współczesnej sztuki tego kraju - zobaczyły dziesiątki tysięcy widzów.

Autorzy filmu przypominają wielowiekowe skomplikowane związki twórców Państwa Środka z władzą. Współcześni artyści opowiadają o swoich trudnych doświadczeniach z systemem, złości, której nie mogą bezkarnie uzewnętrzniać. Przywołują artystyczne akcje często mające charakter nietypowych marszów protestacyjnych.

- Poruszam się w granicach tego, co dozwolone. Jestem niezależnym artystą, nie stanowię zagrożenia dla ładu społecznego. Wyrażam jedynie swój punkt widzenia – uważa słynny Ai Weiwei, artysta, działacz, symbol walki o demokrację.

Wkrótce po tej rozmowie artysta został zatrzymany przez policję i na trzy miesiące odizolowany od świata.

Emisja dokumentu zrealizowanego w 2018 roku „Chiny, milion artystów. Sztuka kontra system” w reżyserii Jean-Michel Carre w czwartek 11 czerwca o 17. w Canal+Dokument.

- Chiny mają ogromny potencjał twórczy – współistnieją tu dwie wielkie siły XX wieku – totalitaryzm i kapitalizm - uważa Zhu Qi, krytyk sztuki we francuskim dokumencie „Chiny, milion artystów. Sztuka kontra system”.

Co roku do egzaminów na chińskie akademie sztuk pięknych przystępuje 150 tysięcy kandydatów. I jak uważają sami chińscy artyści – nie jest to wcale znakiem dobrego. Ich zdaniem 90 procent starających się o przyjęcie wcale sztuki nie kocha, a artystyczne studia traktuje jedynie jako szansę na zdobycie atrakcyjnej pracy. Mnożą się więc kolejne uczelnie, sale wystawowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce