Kioto uważane jest za centrum kulturalne Japonii. Związki łączące miasto z Polską pogłębia Fundacja Kyoto – Kraków założona przez Andrzeja Wajdę i Krystynę Zachwatowicz po przyznaniu reżyserowi w 1987 roku prestiżowej Kyoto Prize Fundacji Inamori. Te właśnie pieniądze zapoczątkowały powstanie Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.
Kioto, podobnie jak Kraków, był stolicą przez wiele lat , od 794 do 1868 roku i znajdują się w nim cenne zabytki. Jednym z nich jest Zamek Nijo będący od początku XVII wieku oficjalną rezydencją szogunów Tokugawa. Właśnie w części tego rozległego kompleksu z imponującymi ogrodami odbyło się oficjalne otwarcie wystawy „Celebration” przygotowanej wspólnie przez kuratorów: Akiko Kasuyę (Kyoto University of Arts) i Pawła Pachciarka (Osaka University). Kasuya, m.in. także autorka monografii poświęconej historii współczesnej sztuki polskiej („Polish Avant-Garde Art: Applied Fantasy for Survival”) uhonorowana została polską Glorią Artis.
Kuratorzy postanowili pokazać młodych artystów obalających stereotypy myślenia o sztuce i kulturze obu krajów. Zainspirowany i zrealizowany przez Instytut Adama Mickiewicza projekt rozpoczął się przed trzema laty – polscy i japońscy artyści wyjeżdżali na nawet trwające nawet kilkanaście tygodni pobyty. W czterech lokalizacjach Kioto 21 polskich i japońskich artystów pokazuje teraz prace, z których ponad 90 procent powstało specjalnie na wystawę. Wśród nich: instalacje, video, rzeźby.
Wystawa „Celebration” rozlokowana została w nie zawsze oczywistych miejscach. Jednym z nich jest właśnie Zamek Nijo, gdzie na filarach wzmocnień konstrukcji ścian umieszczona została m.in. instalacja dźwiękowa Daniela Koniusza składająca się z kilkunastu „odpadowych” dźwiękowych – jak nazywa je artysta, zbierający je od chwili przyjazdu do Japonii. Z bezprzewodowych małych głośników wydobywają się dźwięki m.in. kół jadących po szynach, czy wchodzenia pod górę.
Wiele prac zostało stworzonych specjalnie do Terminal Kyoto, skromnego i niepozornego z zewnątrz, tradycyjnego drewnianego japońskiego budynku mieszkalnego z ogrodem, służącego dziś wydarzeniom kulturalnym. Tu wędruje się po tatami zostawiwszy buty przed wejściem.