Kubica w Daytona 24h. Wspólny garaż z Habsburgiem

Robert Kubica w najbliższy weekend weźmie udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Daytona w USA. To dla polskiego kierowcy nowe doświadczenie.

Publikacja: 27.01.2021 21:00

Kubica w Daytona 24h. Wspólny garaż z Habsburgiem

Foto: AFP

Kubica w sezonie 2021 pozostaje trzecim kierowcą Alfy Romeo w Formule 1 (oficjalna prezentacja zespołu 22 lutego w Warszawie), ale jeszcze nie wiadomo, jaki program startów będzie równolegle realizował.

Przymiarka do wyścigów długodystansowych może być pewną podpowiedzią, ale trzeba pamiętać, że terminy najpoważniejszych serii – jak Długodystansowe Mistrzostwa Świata – w dużym stopniu kolidują z wyścigami Grand Prix F1, na których Kubica ma być obecny.

Na Florydzie czeka na niego sporo nowości. Już przymierzał się do wyścigów długodystansowych, ale nigdy nie brał udziału w zawodach takiej rangi jak Daytona.

Całodobowy maraton przyciąga nie tylko Amerykanów, w stawce doliczyć się można dziesięciu kierowców, którzy mają na koncie starty w Formule 1. Są zwycięzcy 24h Le Mans, nie mówiąc już o przedstawicielach najważniejszych serii rozgrywanych za Atlantykiem. Na starcie stanie urzędujący mistrz NASCAR Chase Elliott czy legenda tej serii, jej siedmiokrotny czempion Jimmie Johnson. Wśród reprezentantów IndyCar, amerykańskiego odpowiednika Formuły 1, jest sześciokrotny mistrz Scott Dixon.

Wielu zawodników ma na koncie sukcesy w takich seriach jak DTM. Tutaj Kubica spotka wielu rywali z zeszłego sezonu, a z jednym z nich, Austriakiem Ferdinandem Habsburgiem, dzieli nawet garaż i samochód. – Startujemy z partnerami zespołowymi, to jest nowa rzecz dla mnie – mówił polski kierowca przed wyprawą na Florydę.

Kubica reprezentuje duński zespół High Class Racing, a poza Habsburgiem w kokpicie samochodu z numerem 20 zmieniają się także Duńczycy Anders Fjordbach i Dennis Andersen. Startują w kategorii LMP2, drugiej pod względem osiągów w stawce. To zróżnicowanie też jest nowością dla Kubicy, na torze wśród prawie 50 samochodów będą zarówno szybsze maszyny kategorii DPi, jak i wolniejsze LMP3 oraz GTLM i GTD. Auta tych dwóch ostatnich kategorii są oparte na drogowych wersjach Ferrari, BMW czy Mercedesa, natomiast w najszybszych kategoriach rywalizują wyścigowe prototypy. Różnice prędkości i tłok na torze będą kolejnym wyzwaniem, a sam układ pętli też jest ciekawy. Słynny owal o mocno nachylonych łukach pokonuje się z ogromnymi prędkościami.

– Owal to dla nas są tak naprawdę proste – tłumaczy Kubica. – W połowie jest szykana, potem wpadamy w ciasną i krętą sekcję wewnętrzną, tam na pewno będzie tłok.

Kubica testował już kiedyś prototyp kategorii LMP2, a w ramach przygotowań do 24h Daytona zespół zaliczył już testy i kwalifikacje. Charakterystyczną cechą wyścigów długodystansowych jest też zróżnicowanie kierowców. W niektórych kategoriach, także w LMP2, w składzie muszą znaleźć się mniej doświadczeni zawodnicy. Korzysta się w tym celu z systemu klasyfikacji kierowców: pierwszym stopniem wtajemniczenia jest ranga „brązowa", kolejne etapy to „srebro", „złoto" i „platyna". W ekipach LMP2 w składzie muszą znajdować się kierowcy z dwóch najniższych szczebli, w przypadku ekipy Kubicy są nimi obaj Duńczycy. Polak ma kategorię „platynową".

– Musimy dostosowywać ustawienia samochodu pod „słabszych" kierowców w naszym zespole, żeby auto było łatwiejsze w prowadzeniu – mówi Kubica. W wyścigu kwalifikacyjnym, rozegranym w minioną niedzielę, Andersen i Habsburg wywalczyli drugie pole startowe w LMP2. Oznacza to dziewiątą lokatę w klasyfikacji generalnej, za siedmioma prototypami DPi – szybszymi od LMP2 przeciętnie o 3 s na okrążeniu.

Podczas śledzenia całodobowych zmagań trzeba zwracać uwagę na wydarzenia w poszczególnych kategoriach. Kluczem do sukcesu wcale nie będzie szybkość, lecz regularność i wytrzymałość. Trzeba podejmować trafne decyzje strategiczne, dostosowując zjazdy na tankowanie oraz zmiany za kierownicą do aktualnej sytuacji na torze. Dla polsko-austriacko-duńskiego kwartetu miejsce w pierwszej trójce LMP2 będzie sukcesem, ale w takich wyścigach podstawowym wyzwaniem jest przede wszystkim ukończenie maratonu.

Wyścig zaczyna się o 21.40 polskiego czasu w sobotę a kończy po 24 godzinach. Transmisje w Eurosporcie 2 w sobotę od 21.20 i w niedzielę od 19.00. Cały wyścig w Eurosport Playerze.

Autor jest komentatorem telewizji Eleven Sports

Kubica w sezonie 2021 pozostaje trzecim kierowcą Alfy Romeo w Formule 1 (oficjalna prezentacja zespołu 22 lutego w Warszawie), ale jeszcze nie wiadomo, jaki program startów będzie równolegle realizował.

Przymiarka do wyścigów długodystansowych może być pewną podpowiedzią, ale trzeba pamiętać, że terminy najpoważniejszych serii – jak Długodystansowe Mistrzostwa Świata – w dużym stopniu kolidują z wyścigami Grand Prix F1, na których Kubica ma być obecny.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Przerwana seria Bartosza Zmarzlika. Grand Prix Chorwacji dla Jacka Holdera
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO