Wiec organizacji o nazwie „Stop islamizacji Norwegii” (SIAN). przyciągnął także grupę kontrmanifestantów, walących w bębny, śpiewających i skandujących „żadnych rasistów na naszych ulicach”. Napięcie wśród kontrdemonstrantów wzrosło, kiedy członkini SIAN wyrwała strony z egzemplarza Koranu i opluła je - podała agencja informacyjna NTB.
- Słuchajcie, teraz zbezczeszczę Koran - mówiła kobieta, Fanny Braten. Jak podaje NTB, wcześniej była ona oskarżona z paragrafu dotyczącego mowy nienawiści, a następnie uniewinniona.
Braten w trakcie wiecu została kopnięta w nogę przez kontrmanifestanta, który zdołał przedostać się przez ogrodzenie i kordony policji - donosi dziennik „VG” z Oslo. Policja potwierdziła, że użyła gazu łzawiącego i gazu pieprzowego, by oddzielić od siebie obie grupy, gdy w stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie i inne przedmioty.
Obawiając się eskalacji przemocy, policja zdecydowała o przedwczesnym rozwiązaniu wiecu SIAN. Kilkoro członków grupy wyprowadzono z miejsca zdarzenia. Zatrzymano też cztery osoby, które próbowały zakłócić demonstrację.