Niemal w całych Stanach Zjednoczonych trwają gwałtowne zamieszki po zabiciu w Minneapolis czarnoskórego George'a Floyda, który został uduszony przez policjanta podczas interwencji.
Zdarzenie wywołało gwałtowne protesty, które przekształciły się w starcia z policją. Do protestujących dołączyli chuligani, podpalający samochody i budynki, rabujący sklepy.
W ponad 40 miastach w USA wprowadzono godzinę policyjną, w tym w Chicago, Los Angeles, Filadelfii, Atlancie i Miami.
Derek Chauvin, policjant, który dokonał zbrodni, został aresztowany. usłyszał zarzut morderstwa trzeciego stopnia. Protestujący domagają się zmiany kwalifikacji tego czynu na morderstwo pierwszego stopnia, za które grozi najwyższy wymiar kary.
Do sprawy odniósł się także popularny raper Kanye West. Artysta zadeklarował, że opłaci fundusz uczelniany córce zmarłego George'a Floyda, Giannie. Dziewczynka ma obecnie 6 lat.