Dwaj mężczyźni w wieku ok. 40 lat podróżowali łodzią hybrydową (RHIB) w pobliżu Coffs Harbour, kiedy zaatakowało ich zwierzę o masie 80-100 kilogramów.
Ryba z charakterystycznym ostrym szpicem przeleciała w powietrzu i uderzyła w braci na łodzi, która podróżowali z prędkością około 40 kilometrów na godzinę.
"Ostry pysk marlina rozciął prawą rękę młodszego brata, powodując otwarte złamanie" - poinformowała policja Nowej Południowej Walii. "Starszy brat doznał głębokiej rany prawego ramienia" - dodano w komunikacie.
Jeden z poszkodowanych został przewieziony samolotem do szpitala, a drugigo zabrano drogą lądową.
"Ich obrażenia nie są uważane za zagrażające życiu" - zaznaczyła policja.