Do katastrofy doszło, gdy do tuneli kopalni dostała się woda z pękniętej tamy. Poszukiwania złota były prowadzone nielegalnie.

Władze Zimbabwe informują, że na miejscu nadal prowadzona jest operacja poszukiwawcza, ponieważ pod ziemią może przebywać około 70 osób. Do tej pory udało się uratować ośmiu górników.

Ratownicy mają problem z dostępem do zalanych miejsc, ponieważ stworzone tunele są bardzo wąskie. Na zdjęciach widać jednego z uratowanych mężczyzn, który pokryty jest grubą warstwą brązowego błota. Dodatkowo poszukiwania utrudniają ulewne deszcze.

Prezydent Zimbabwe Emmerson Mnangagwa ogłosił katastrofę narodową, dodając, że rząd będzie nadal udzielał pomocy osobom pracującym przy poszukiwaniu górników.

Zimbabwe jest bogate w minerały takie jak diamenty, uran, chrom, platyna i złoto. Dochody z przemysłu stanowią około 30% dochodów rządu.