Magnus Karlsson, redaktor naczelny dziennika "Smalandsposten" napisał na stronie internetowej gazety, że nie chce, by jego dziennik "rozpowszechniał informacje, które zaczną się rozprzestrzeniać". "Zajmujemy się prawdziwymi informacjami. Nawet 1 kwietnia" - dodał.
Tzw. fake news, określane również mianem postprawdy, to zjawisko, które stało się powszechne w 2016 roku, zwłaszcza w czasie kampanii wyborczej w USA, kiedy fikcyjne informacje na temat Hillary Clinton i Donalda Trumpa cieszyły się często większą popularnością niż prawdziwe, dobrze udokumentowane materiały. Tzw. fake news rozpowszechniane były zwłaszcza za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Od publikacji primaaprilisowych żartów powstrzymują się też redakcje "Dalarnas Tidningar", "Hallpressen" i "Västerbottens-Kuriren".
Redaktor naczelny tej ostatniej gazety, Ingvar Näslund, przyznaje, że w przeszłości tytuł ten zrobił kilka bardzo udanych primaaprilisowych żartów, ale obecnie, w związku z dyskusją na temat wiarygodności mediów i tzw. fake news, nie zamierza "świętować" 1 kwietnia publikując nieprawdziwe historie.
W Norwegii z primaaprilisowych żartów zrezygnował publiczny nadawca NRK i dzienniki "Aftenposten", "VG" i "Dagbladet".