Agencja Wywiadu szuka funkcjonariuszy. Jak ze studenta zrobić tajnego agenta

Agencja Wywiadu cierpi na ogromne braki kadrowe. Funkcjonariuszy szuka m.in. na uczelniach.

Aktualizacja: 22.11.2017 22:27 Publikacja: 22.11.2017 18:01

Agencja Wywiadu szuka funkcjonariuszy. Jak ze studenta zrobić tajnego agenta

Foto: aw.gov.pl

Agencja Wywiadu urządza spotkania informacyjno-rekrutacyjne na polskich uczelniach. Szuka do pracy nowych funkcjonariuszy w pionach wspomagających agencję - po oficerów pracujących poza granicami Polski i wykonujących klasyczne zadania wywiadowcze.

– To ekskluzywna służba, która potrzebuje osób o wyjątkowych predyspozycjach, stąd m.in. jawna rekrutacja, która na pewno nie jest jedyną, którą się prowadzi, by pozyskać najlepszych funkcjonariuszy – tłumaczy płk Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu, dziś dyrektor programu „Cyberbezpieczeństwo" Fundacji im. Pułaskiego.

Agencja Wywiadu powstała w 2002 r. Dziś zatrudnia ok. tysiąca osób, z czego ok. połowy stanowią kobiety-funkcjonariuszki. Najważniejsze zadanie to uzyskiwanie, analizowanie, przetwarzanie i przekazywanie właściwym organom informacji mogących mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa, rozpoznawanie i przeciwdziałanie zagrożeniom zewnętrznym, rozpoznawanie międzynarodowego terroryzmu czy handlu bronią.

AW prowadzi wywiad legalnie, przede wszystkim pod przykryciem dyplomacji, ale też w formie niejawnej, także dzięki siatce agentów. Najbliższe spotkanie rekrutacyjne odbędzie się w przyszłą środę w rektoracie Uniwersytetu Śląskiego. Funkcjonariusze Agencji byli już wcześniej na Uniwersytecie Łódzkim i Gdańskim, w Politechnice Rzeszowskiej.

Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora ds. służb specjalnych zapewnia, że otwarta rekrutacja na uczelniach „mieści się w ramach prawnych określających zasady naboru do AW". – Prowadzenie takich spotkań daje Agencji możliwości znalezienia osób wartościowych dla naszego państwa – podkreśla Żaryn.

Marek Opioła, poseł PiS i szef sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, nie widzi problemu w otwartej rekrutacji na „tajnych agentów". – Ustawa zakazuje AW prowadzenia tajnej rekrutacji wśród studentów. A potrzeby kadrowe są duże – tłumaczy.

Przed spotkaniem trzeba wypełnić formularz rejestracyjny – podać nazwisko, kierunek i rok studiów. Agencja zaprasza na spotkania tylko osoby, którymi potencjalnie mogłaby być zainteresowana – ze znajomością języków obcych, w tym rzadkich, najchętniej po kierunkach związanych ze współpracą międzynarodową, informatyką, ale także ekonomią, socjologią i psychologią. Agencja szuka nie tylko wywiadowców, ale także funkcjonariuszy wspomagających: logistyków, kadrowców, informatyków i ochroniarzy.

A formalne predyspozycje to nie wszystko. – Funkcjonariusz wywiadu musi mieć dużą wiedzę o świecie, silną, zdecydowaną osobowość, zdolność analizy informacji, być spostrzegawczy i umiejący słuchać. Także niewyróżniający się, kontaktowy, towarzyski – wymienia płk Małecki.

Na początek funkcjonariusz może liczyć na ok. 3 tys. zł netto.

Agencja Wywiadu urządza spotkania informacyjno-rekrutacyjne na polskich uczelniach. Szuka do pracy nowych funkcjonariuszy w pionach wspomagających agencję - po oficerów pracujących poza granicami Polski i wykonujących klasyczne zadania wywiadowcze.

– To ekskluzywna służba, która potrzebuje osób o wyjątkowych predyspozycjach, stąd m.in. jawna rekrutacja, która na pewno nie jest jedyną, którą się prowadzi, by pozyskać najlepszych funkcjonariuszy – tłumaczy płk Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu, dziś dyrektor programu „Cyberbezpieczeństwo" Fundacji im. Pułaskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę
Służby
W Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzrosną płace. Dodatkowe 89 mln w budżecie