Przesyłki sądowe: sądy mają pouczać o skutkach niezłożenia pisma w placówce Poczty Polskiej

Sąd cywilny czy pracy ma pouczać podsądnego o skutkach niezłożenia pisma w placówce Poczty Polskiej.

Aktualizacja: 17.11.2016 18:02 Publikacja: 17.11.2016 17:09

Przesyłki sądowe: sądy mają pouczać o skutkach niezłożenia pisma w placówce Poczty Polskiej

Foto: www.sxc.hu

W razie pomyłki co do właściwego operatora i złożenia np. apelacji, które nie dotarła na czas do sądu, sąd powinien przywracać termin na złożenie pism – wskazał poszerzony siedmioosobowy skład Izby Pracy Sądu Najwyższego. Postanowienie to jest istotne także dla zwykłych spraw cywilnych, gdyż są prowadzone według tej samej procedury – Kodeksu postępowania cywilnego. SN wskazał także, że ustawodawca powinien regulować ten problem tak jak w procedurze karnej. W niej pismo można nadać w każdej placówce pocztowej.

Kwestia ta wynikła w sprawie pracowniczej, jaką jednemu z mazurskich sądów wytoczyła Małgorzata T. Pozwany sąd, niezadowolony z wyroku I instancji, złożył apelację. Nadana u prywatnego operatora – Polskiej Grupy Pocztowej – dotarła do sądu dzień po dwutygodniowym terminie złożenie apelacji. Z tego powodu sąd II instancji (Okręgowy w Elblągu) ją odrzucił jako spóźnioną. Gdyby apelacja była złożona w placówce Poczty Polskiej, miałby zastosowanie art. 165 § 2 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nim oddanie pisma procesowego w placówce tzw. operatora wyznaczonego jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu. Krótko mówiąc, liczy się data stempla pocztowego. Taki status ma jednak tylko Poczta Polska.

Rozpatrując zażalenie, zwykły skład SN zapytał skład szerszy, czy oddanie pisma procesowego w placówce operatora innego niż Poczta Polska jest równoznaczne z wniesieniem pisma do sądu w rozumieniu art. 165 § 2 k.p.c.

Ta praktyczna kwestia była już przedmiotem wielu orzeczeń. Wykształciły się dwa stanowiska.Rygorystyczne mówi, że aby liczył się dzień stempla pocztowego, pismo do sądu musi być nadane na Poczcie Polskiej.

– Ten sposób niewątpliwie ułatwia stronom składanie pism, ale ma charakter szczególny i nie może być interpretowany rozszerzająco – wskazał SN w orzeczeniu z 14 lipca 2015 r. (II UZ 10/15).

Podobne stanowisko zajął siedmioosobowy skład NSA (I OPS 1/15). Uznał, że pismo w sprawie administracyjnej nadane na poczcie innej niż Poczta Polska nie skutkuje, jeśli nie dotarło na czas do sądu.

Odmienne stanowisko odwołuje się do prawa unijnego. III dyrektywa pocztowa UE nakazuje zniesienie wszelkich przywilejów dla operatorów. I w procedurze karnej od trzech lat różni operatorzy są równi.

SN uchylił postanowienie SO w Elblągu o odrzuceniu apelacji.

– Przywrócenie terminu w tej sprawie jest zasadne – powiedział Józef Iwulski, prezes Izby Pracy. – Mamy jednak świadomość, że to rozstrzygnięcie nie rozwiązuje problemu. To ustawodawca powinien uregulować sprawę operatorów pocztowych, na wzór procedury karnej. Na razie sądy cywilne (pracy) powinny przywracać termin, gdy pisma procesowe będą składane u innego operatora niż Poczta Polska.

W razie pomyłki co do właściwego operatora i złożenia np. apelacji, które nie dotarła na czas do sądu, sąd powinien przywracać termin na złożenie pism – wskazał poszerzony siedmioosobowy skład Izby Pracy Sądu Najwyższego. Postanowienie to jest istotne także dla zwykłych spraw cywilnych, gdyż są prowadzone według tej samej procedury – Kodeksu postępowania cywilnego. SN wskazał także, że ustawodawca powinien regulować ten problem tak jak w procedurze karnej. W niej pismo można nadać w każdej placówce pocztowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara