Naczelny Sąd Administracyjny nie zrewidował swojego podejścia do zasad opodatkowania gruntów leśnych pod liniami energetycznymi podatkiem od nieruchomości do końca 2018 r. W poniedziałek podjął uchwałę o pozostawieniu przedstawionego przez wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny zagadnienia prawnego bez rozpoznania. Przesądził jednak, na jakich zasadach WSA mogą podejmować próbę podważenia wcześniejszej uchwały NSA, z którą się nie zgadzają.
NSA przypomniał m.in., że sądy są bezwzględnie związane zarówno uchwałami NSA o charakterze abstrakcyjnym, jak i indywidualnym. Moc wiążąca przekłada się pośrednio także na organy administracji i strony. A zapewnienie jednolitości orzecznictwa jest wartością samą w sobie. Skład orzekający, który nie zgadza się z uchwałą, może wystąpić ponownie o rozstrzygnięcie wątpliwości. Przy czym – jak tłumaczył NSA – uprawnienie do podjęcia próby przełamania dotychczasowej uchwały przysługuje zarówno NSA, jak i WSA w zakresie abstrakcyjnym i konkretnym. Dotyczy uchwał w składach siedmioosobowych, całej izby i pełnym.
Czytaj też: Linia elektryczna w lesie - podatek leśny czy podatek od nieruchomości
NSA podkreślił, że ogólna moc wiążąca obu rodzajów uchwał dotyczy sentencji. Skład, który dąży do podważenia uchwały, jest zaś związany treścią pytania, jakie zostało zadane w uchwale przełamywanej. Jak tłumaczył sędzia NSA Bogusław Dauter, pytanie to powinno być tożsame, tj. identyczne z tym, które wywołało przełamywaną uchwałę.
Sąd nie musi za to wykazywać już rozbieżności, a jedynie, że nie podziela stanowiska w uchwale i dlaczego. NSA, rozstrzygając ponownie wątpliwości, nie może odmówić uchwały. Jednak jeśli ponowne pytanie do poszerzonego składu odbiega od pierwotnie zadanego lub nie są spełnione wymogi formalne, NSA – jak w tej sprawie – podejmuje uchwałę o pozostawieniu zagadnienia bez rozpoznania. Oznacza to, że zajął się sprawą, ale nie merytorycznie. Przy czym w ponownej uchwale merytorycznej można tylko potwierdzić albo zanegować wcześniejsze stanowisko.