Uchwały Zgromadzenia Sędziów z okręgu Łódzkiego

Zgromadzenie Sędziów Okręgu Łódzkiego przyjęło dziś uchwały odnoszące się m. in. do sprawy wyboru nowych sędziów SN, który określają jako "preferowanie kandydatów w oparciu o kryteria polityczne".

Aktualizacja: 11.09.2018 11:09 Publikacja: 11.09.2018 10:36

Uchwały Zgromadzenia Sędziów z okręgu Łódzkiego

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

"Nie" dla wzywania sędziów na świadków przed rzecznikiem dyscypliny, tylko dlatego, że zadali pytanie do TSUE. "Nie" dla przeniesienia sędziego Żurka do innego wydziału i "nie" dla powoływania nowych sędziów do Sądu Najwyższego w okolicznościach urągających, zdaniem łódzkich sędziów, normalnemu postępowaniu. Takie postulaty stawiają sędziowie z łódzkiego "okręgu" w przyjętych dziś uchwałach, apelując jednocześnie, by cały skład KRS, wobec kompromitacji, podał się do dymisji - podaje onet.pl.

Uchwały przyjęło dziś Zgromadzenie Sędziów Okręgu Łódzkiego. Odnoszą się w nich, m.in, do sprawy wyboru nowych sędziów SN, który określają jako "preferowanie kandydatów w oparciu o kryteria polityczne". Podkreślają też, że wzywanie sędziów na "rozmowy dyscyplinujące" przez rzecznika dyscypliny to "tłumienie zasadnej krytyki i próba wywołania efektu mrożącego".

Sędziowie z łódzkiego "okręgu" to nie jest grupa, która bezwolnie podda się decyzjom władzy. Pokazali to wyraźnie, gdy - swoim postępowaniem - wymusili na pierwszym, nowym prezesie Sądu Okręgowego, sędzim Dariuszu Limierze (który objął stanowisko po odwołanym w trakcie kadencji sędzim Krzysztofie Kacprzaku - red.) podanie się do dymisji. Wszystko to działo się na początku roku. Gdy sędzia Limiera, pod naciskiem sędziów, zrezygnował ze stanowiska - funkcję po nim objął sędzia z "okręgu", Michał Błoński, który na funkcji prezesa SO trwa do dziś.

Niezależnie od zamieszania wokół kierownictwa sądu, sędziowie po raz kolejny nie zamierzają bezwolnie poddać się wytycznym władzy. W przyjętych dziś uchwałach, podczas Zgromadzienia Sędziów Okręgu Łódzkiego odnoszą się do "gorącej" politycznie kwestii, czyli do inicjowania dyscyplinarek wobec sędziów "niepokornych", jak Igor Tuelya, oraz do wzywania na świadków sędziów, którzy zadali pytania prejudycjalne do TSUE.

"Stanowczo protestujemy wobec wykorzystywania sędziowskich postępowań dyscyplinarnych nie do ścigania rzeczywistych przewinień sędziowskich (co powinno być celem takich procedur) ale do tłumienia w ten sposób zasadnej krytyki oraz wywoływania "efektu mrożącego" - piszą w uchwałach łódzcy sędziowie. Jak dodają, ta praktyka ma "powstrzymać innych sędziów przed dalszym kwestionowaniem legalności działań wymierzonych w ograniczanie niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej".

ak podkreślają sędziowie z łódzkiego "okręgu", działania Krajowej Rady Sądownictwa - wobec fundamentalnego znaczenia Sądu Najwyższego dla całego polskiego wymiaru sprawiedliwości i ogółu społeczeństwa - ocenić należy szczególnie krytycznie.

"Działania (KRS-red.) uznajemy za nazbyt pospieszne, nie dość staranne i transparentne, a przy tym wyraźnie prowadzące do preferowania kandydatów w oparciu o kryteria polityczne, a nie merytoryczne" - piszą sędziowie z Łodzi, Jak podkreślają, mają do KRS jeden tylko apel:

"Wzywamy członków Krajowej Rady Sądownictwa do rozważenia rezygnacji z zajmowanych funkcji gdyż, pomijając dotychczasowe zastrzeżenia do konstytucyjności i legalności wyboru >>sędziowskiej<< części Rady, jej obecny tryb pracy skłania do oceny, że nie jest ona w stanie podołać odpowiedzialnemu zadaniu opiniowania kandydatów na wolne stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym, a także w sądach powszechnych i administracyjnych" - czytamy w uchwale sędziów "okręgu" łódzkiego.

Sędziowie w Łodzi apelują tez do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten - zgodnie z prawem - "powstrzymał się z powołaniem nowych sędziów Sądu Najwyższego do czasu wyjaśnienia wszystkich istniejących wątpliwości prawnych co do konstytucyjności i legalności działania obecnej Krajowej Rady Sądownictwa a także przeprowadzanych zmian w Sądzie Najwyższym" - podkreślają łódzcy sędziowie.

Sędziowie z Łodzi znów "stawiają się" władzy. Uchwały ws. dyscyplinarek i sędziego Żurka Magdalena Gałczyńska wczoraj 19:42 FACEBOOK | 171 TWITTER E-MAIL KOPIUJ LINK 65 SKOMENTUJ "Nie" dla wzywania sędziów na świadków przed rzecznikiem dyscypliny, tylko dlatego, że zadali pytanie do TSUE. "Nie" dla przeniesienia sędziego Żurka do innego wydziału i "nie" dla powoływania nowych sędziów do Sądu Najwyższego w okolicznościach urągających, zdaniem łódzkich sędziów, normalnemu postępowaniu. Takie postulaty stawiają sędziowie z łódzkiego "okręgu" w przyjętych dziś uchwałach, apelując jednocześnie, by cały skład KRS - wobec kompromitacji - podał się do dymisji. Sąd Okręgowy w Łodzi Foto: UMŁ Sąd Okręgowy w Łodzi 65 ‹ wróć

Uchwały przyjęło dziś Zgromadzenie Sędziów Okręgu Łódzkiego Odnoszą się w nich, m.in, do sprawy wyboru nowych sędziów SN, kóry określają jako "preferowanie kandydatów w oparciu o kryteria polityczne" Podkreślają też, że wzywanie sędziów na "rozmowy dyscyplinujące" przez rzecznika dyscypliny to "tłumienie zasadnej krytyki i próba wywołania efektu mrożącego"

Sędziowie z łódzkiego "okręgu" to nie jest grupa, która bezwolnie podda się decyzjom władzy. Pokazali to wyraźnie, gdy - swoim postępowaniem - wymusili na pierwszym, nowym prezesie Sądu Okręgowego, sędzim Dariuszu Limierze (który objął stanowisko po odwołanym w trakcie kadencji sędzim Krzysztofie Kacprzaku - red.) podanie się do dymisji. Wszystko to działo się na początku roku. Gdy sędzia Limiera, pod naciskiem sędziów, zrezygnował ze stanowiska - funkcję po nim objął sędzia z "okręgu", Michał Błoński, który na funkcji prezesa SO trwa do dziś.

REKLAMA Niezależnie od zamieszania wokół kierownictwa sądu, sędziowie po raz kolejny nie zamierzają bezwolnie poddać się wytycznym władzy. W przyjętych dziś uchwałach, podczas Zgromadzienia Sędziów Okręgu Łódzkiego odnoszą się do "gorącej" politycznie kwestii, czyli do inicjowania dyscyplinarek wobec sędziów "niepokornych", jak Igor Tuelya, oraz do wzywania na świadków sędziów, którzy zadali pytania prejudycjalne do TSUE.

"Stanowczo protestujemy wobec wykorzystywania sędziowskich postępowań dyscyplinarnych nie do ścigania rzeczywistych przewinień sędziowskich (co powinno być celem takich procedur) ale do tłumienia w ten sposób zasadnej krytyki oraz wywoływania "efektu mrożącego" - piszą w uchwałach łódzcy sędziowie. Jak dodają, ta praktyka ma "powstrzymać innych sędziów przed dalszym kwestionowaniem legalności działań wymierzonych w ograniczanie niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej". Co z Sądem Najwyższym? "Niech KRS poda się do dymisji"

Jak podkreślają sędziowie z łódzkiego "okręgu", działania Krajowej Rady Sądownictwa - wobec fundamentalnego znaczenia Sądu Najwyższego dla całego polskiego wymiaru sprawiedliwości i ogółu społeczeństwa - ocenić należy szczególnie krytycznie.

"Działania (KRS-red.) uznajemy za nazbyt pospieszne, nie dość staranne i transparentne, a przy tym wyraźnie prowadzące do preferowania kandydatów w oparciu o kryteria polityczne, a nie merytoryczne" - piszą sędziowie z Łodzi, Jak podkreślają, mają do KRS jeden tylko apel:

"Wzywamy członków Krajowej Rady Sądownictwa do rozważenia rezygnacji z zajmowanych funkcji gdyż, pomijając dotychczasowe zastrzeżenia do konstytucyjności i legalności wyboru >>sędziowskiej<< części Rady, jej obecny tryb pracy skłania do oceny, że nie jest ona w stanie podołać odpowiedzialnemu zadaniu opiniowania kandydatów na wolne stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym, a także w sądach powszechnych i administracyjnych" - czytamy w uchwale sędziów "okręgu" łódzkiego. Apel do prezydenta

Sędziowie w Łodzi apelują tez do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten - zgodnie z prawem - "powstrzymał się z powołaniem nowych sędziów Sądu Najwyższego do czasu wyjaśnienia wszystkich istniejących wątpliwości prawnych co do konstytucyjności i legalności działania obecnej Krajowej Rady Sądownictwa a także przeprowadzanych zmian w Sądzie Najwyższym" - podkreślają łódzcy sędziowie. Przeniesienie sędziego Żurka? "Bezprawne represjonowanie"

Łódzcy sędziowie, w swoich uchwałach odnoszą się też do przymusowego przeniesienia sędziego Waldemara Żurka z krakowskiego "okręgu" do wydziału pierwszoinstancykjnego w pionie cywilnym.

"Okoliczności jego przeniesienia do nowego wydziału uważamy za bezprawne, niedostatecznie uzasadnione merytorycznie i wyraźnie wskazujące na represjonowanie go za dotychczasową niezłomną działalność na rzecz niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej" - przekonują łódzcy sędziowie.

Jak dodaj, ich dzisiejsze uchwały trafić powinny do: Kancelarii Prezydenta RP, Ministerstwa Sprawiedliwości i Krajowej Rady Sądownictwa, a także do opublikowania jej na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Łodzi.

"Zapoznanie opinii publicznej ze stanowiskiem samorządu sędziów okręgu łódzkiego leży w interesie publicznym oraz służy potrzebom obywateli, którzy zgodnie z art. 45 Konstytucji RP mają prawo do bezstronnego i niezawisłego sądu" - kwitują sędziowie z łódzkiego Sądu Okręgowego".

"Nie" dla wzywania sędziów na świadków przed rzecznikiem dyscypliny, tylko dlatego, że zadali pytanie do TSUE. "Nie" dla przeniesienia sędziego Żurka do innego wydziału i "nie" dla powoływania nowych sędziów do Sądu Najwyższego w okolicznościach urągających, zdaniem łódzkich sędziów, normalnemu postępowaniu. Takie postulaty stawiają sędziowie z łódzkiego "okręgu" w przyjętych dziś uchwałach, apelując jednocześnie, by cały skład KRS, wobec kompromitacji, podał się do dymisji - podaje onet.pl.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów