Ministerstwo Sprawiedliwości na wniosek wicemarszałek Sejmu, poseł Nowoczesnej Barbary Dolniak, opublikowało dane o średnim wieku sędziów w sądach powszechnych (uwzględniając dane na 30 września 2013 r. oraz na 2 sierpnia 2017 r.). Wynika z nich jasno: sędziowie są coraz starsi. Ich wiek w sądach apelacyjnych wzrósł średnio z 54,8 roku do 55,2. W sądach okręgowych z 50,5 roku do 51,29, a w sądach rejonowych z 42,47 roku do 44,4 roku, a więc prawie od dwa lata.
Dodajmy, że sądów rejonowych jest najwięcej, więc wiek tamtejszych sędziów wpływa też istotnie na średnią wieku wszystkich sędziów. A ona wzrosła z 45,34 do 46,83, a więc o półtora roku.
Wzrósł też średni wiek osób powoływanych po raz pierwszy na stanowisko sędziego sądu powszechnego. W 2013 r. wynosił 34,03 roku, a w 2016 r. 36,19 roku, czyli dwa lata więcej.
Skąd te zmiany
– Niewątpliwie jedną z głównych przyczyn wzrostu średniego wieku sędziów był fakt, że w ostatnim czasie Ministerstwo Sprawiedliwości blokowało kilkaset etatów sędziowskich, głównie w sądach rejonowych. Do tych sądów przychodzą z reguły najmłodsi sędziowie – ocenia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.