Reklama

Wybory do KRS: Siedmiu trędowatych z „Iustitii” - komentuje Marek Domagalski

Ostatnia uchwała „Iustitii” w sprawie wydalenia z jej grona siedmiu sędziów kandydujących do KRS każe zapytać nie o to, czy to jest polityka, bo to jest polityka w wykonaniu działaczy sędziowskich. Skłania natomiast do pytania czy państwo, konstytucja mogą tolerować taką presję jednych sędziów na drugich? Traktowanie części sędziów jak trędowatych.

Aktualizacja: 02.03.2018 20:00 Publikacja: 02.03.2018 19:43

Wybory do KRS: Siedmiu trędowatych z „Iustitii” - komentuje Marek Domagalski

Foto: Fotolia

Zarząd SSP „Iustitia", największego stowarzyszenia sędziów, podjął właśnie uchwałę w sprawie wykluczenia z jego szeregów sędziów, którzy zgłosiły swoje kandydatury w wyborach do Krajowej Rady Sądownictwa, które właśnie rozpoczęto w ramach reformy na szczytach Temidy. Według zarządu stowarzyszenia każdy jego członek winien powstrzymać się od działań sprzecznych z jego celami, przestrzegać statutu i uchwał jego władz, a zebranie delegatów dwukrotnie zwracało uwagę, że udział sędziów w niekonstytucyjnej procedurze powoływania członków KRS świadczy o braku poszanowania wartości i celów statutowych, wśród których zasadniczą rolę odgrywa umacnianie niezależności sądów i niezawisłości sędziów. W związku z tym zarząd wnosi o wykluczenie siedmiu, wymienionych z imienia i nazwiska sędziów, którzy w tych wyborach uczestniczą.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama