#RZECZoPRAWIE - Katarzyna Gonera: propozycje reformy sądownictwa warte rozważenia, ale do dopracowania

Propozycje ministra Zbigniewa Ziobro dotyczące usprawnienia postępowań sądowych są warte rozważenia, ale powinny przewidywać wentyle bezpieczeństwa na wypadek sytuacji nadzwyczajnych - mówiła sędzia SN Katarzyna Gonera w programie #RZECZoPRAWIE.

Aktualizacja: 15.02.2017 14:57 Publikacja: 15.02.2017 13:57

Katarzyna Gonera

Katarzyna Gonera

Foto: rp.pl

W dzisiejszym programie #RZECZoPRAWIE Ewa Usowicz poprosiła swego gościa o ocenę ostatnich propozycji ministra Zbigniewa Ziobry, m.in. dotyczącej niezmienialności składu orzekającego w sprawach cywilnych. Propozycja ta zakłada, że jeśli zmieni się ktokolwiek ze składu orzekającego, sędzia czy ławnik, całe postępowanie trzeba prowadzić od początku.

- To propozycja warta rozważenia, bo może usprawnić postępowanie. Prowadzenie sprawy od początku do końca przez tego samego sędziego referenta pozwala zakładać, że koncepcja rozstrzygnięcia sporu jest realizowana. On wie, jakie dowody dopuścić, a jakie pominąć. To może prowadzić do szybszego rozstrzygnięcia sprawy, zapewnia też jakąś spójność wewnętrzną i jakość tego postępowania.

Ale to rozwiązanie ma też wady. Mamy takie postępowania sądowe np. w trybie nieprocesowym dotyczące działów nieruchomości, zniesienia współwłasności, które toczą się wiele lat nie z winy sądu, tylko dlatego, że taki po prostu jest ich charakter. I gdyby przez te wszystkie lata nie można było zmienić składu np. z powodu odejścia sędziego w stan spoczynku, po awansowaniu do wyższego sądu, czy w razie dłuższej przerwy związanej z choroba sędziego czy uprawnieniami rodzicielskimi sędzi, to takie rozwiązanie nie byłoby korzystne dla stron postępowania. Można byłoby przewidzieć np. możliwość zmiany składu za zgodą stron - powiedziała Katarzyna Gonera, sędzia Sądu Najwyższego, przewodnicząca Wydziału I Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Jako dobre, lecz wymagające dopracowania sędzia SN oceniła też pomysł losowania spraw dla sędziów oraz ograniczenia kognicji sądów poprzez wyprowadzenie z sądów spraw o wykroczenia.

- Wielu sędziów uważa, że sprawy są przydzielane niesprawiedliwie. Ale i przy wprowadzeniu losowania musiałby istnieć wentyl bezpieczeństwa pozwalający ominąć rygoryzm samych regulacji. Można sobie wyobrazić np. konsensualne rozwiązanie: wszyscy sędziowie w wydziale zgadzają się na odstępstwo od reguły.

- Postulat ograniczenia kognicji sądów jest wysuwany przez sędziów od lat. Kilka milionów spraw w sądach rocznie, kilkusetsprawowe referaty to w tej chwili duży problem, więc wyprowadzenie niektórych kategorii spraw poza sądy to dobry pomysł. Pod warunkiem jednakże zagwarantowania drogi odwoławczej do sądu od orzeczenia zapadłego poza sądem – mówiła sędzia SN.

Zdaniem sędzi Gonery jest duzo sensownych pomysłów do dopracowania i pod warunkiem przewidzenia pewnych odstępstw w sytuacjach nadzwyczajnych

Podkreśliła, że przy wprowadzaniu jakichkolwiek reform potrzebne byłoby dopuszczenie pewnych odstępstw w sytuacjach nadzwyczajnych.

- Należy zaufać rozsądkowi sędziów, rozsądkowi przewodniczących wydziałów, rozsądkowi kolegiów w sądach. Myślę, że będą w stanie z takimi sytuacjami sobie poradzić – mówiła Katarzyna Gonera.

Zapytana o to, jakie najczęściej sprawy trafiają obecnie do Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, sędzia Gonera poinformowała, że najwięcej, bo w ubiegłym roku aż 65 proc. stanowiły sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych, a tylko 35 proc. to sprawy z zakresu prawa pracy.

- To dlatego, że więcej osób jest dotkniętych jest systemem ubezpieczeń społecznych. To nie tylko sprawy pracowników, ale także przedsiębiorców, rolników, osób zarobkujących na umowach cywilnoprawnych – wyjaśniła sędzia Gonera.

Według niej ostatnio pojawia się sporo spraw dotyczących obowiązku płacenia składek od umów o pracę zawieranych za granicą, wynagrodzenia za nagodziny oraz spraw kierowców o wynagrodzenia za nocleg w kabinie.

#RZECZoPRAWIE: Katarzyna Gonera - Sprawy pracownicze w Sądzie Najwyższym

W dzisiejszym programie #RZECZoPRAWIE Ewa Usowicz poprosiła swego gościa o ocenę ostatnich propozycji ministra Zbigniewa Ziobry, m.in. dotyczącej niezmienialności składu orzekającego w sprawach cywilnych. Propozycja ta zakłada, że jeśli zmieni się ktokolwiek ze składu orzekającego, sędzia czy ławnik, całe postępowanie trzeba prowadzić od początku.

- To propozycja warta rozważenia, bo może usprawnić postępowanie. Prowadzenie sprawy od początku do końca przez tego samego sędziego referenta pozwala zakładać, że koncepcja rozstrzygnięcia sporu jest realizowana. On wie, jakie dowody dopuścić, a jakie pominąć. To może prowadzić do szybszego rozstrzygnięcia sprawy, zapewnia też jakąś spójność wewnętrzną i jakość tego postępowania.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe