Do prokuratury ma trafić doniesienie ws. decyzji sędziego Macieja Nawackiego

Do prokuratury w poniedziałek trafić ma doniesienie dotyczące prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i członka nowej KRS Macieja Nawackiego - informuje portal Onet.pl.

Publikacja: 20.01.2020 07:03

Maciej Nawacki

Maciej Nawacki

Foto: materiały prasowe

Sędzia Paweł Juszczyszyn ma we wtorek udać się do Kancelarii Sejmu, by osobiście przejrzeć listy poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Na wydanie polecenia służbowego w tej sprawie nie zgodził się jednak sędzia Maciej Nawacki, prezes Sąd Rejonowego w Olsztynie i członek KRS.

Jak informuje portal Onet.pl, w poniedziałek do olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej trafić ma doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa olsztyńskiego Sądu Rejonowego. Złoży je prof. Anna Rakowska-Trela, łódzka adwokat i wykładowca akademicki, której zdaniem prezes Nawacki mógł naruszyć art. 231 kk. Konkretnie - przekroczyć swoje uprawnienia jako prezes sądu, zabraniając swojemu podwładnemu, sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi wtorkowego wyjazdu do Warszawy.

Jak wyjaśnia w swoim zawiadomieniu do prokuratury, do którego dotarł Onet, "przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych nie dają prezesowi sądu jakiejkolwiek kompetencji do wpływania – poprzez wykorzystanie swojego zwierzchnictwa służbowego – na tok prowadzonych przez poszczególnych sędziów spraw i na wydawane w ich toku orzeczenia, w tym na ich realizację". A to właśnie zrobić miał Maciej Nawacki, próbując uniemożliwić Pawłowi Juszczyszynowi wizytę w Kancelarii Sejmu. Bo ta wizyta to element postępowania dowodowego w prowadzonej przed sądem sprawie.

"Oczywistym jest bowiem, że podejmowanie przez sędziego czynności w toku prowadzonego postępowania sądowego, w którym sędzia jest członkiem albo przewodniczącym składu orzekającego, stanowi realizację konstytucyjnej funkcji władzy sądowniczej, jaką jest wymierzanie sprawiedliwości. Tym samym decyzje podejmowane w toku prowadzonych postępowań oraz przedsiębrane czynności procesowe są objęte zakresem konstytucyjnej zasady niezawisłości sędziowskiej i jej gwarancjami" - podkreśla w zawiadomieniu do prokuratury prof. Rakowska-Trela.

Jak zaznacza, "oczywistym jest więc, że jakiekolwiek władze lub inne organy sądowe nie mogą podejmować decyzji ani przedsiębrać działań zmierzających do unicestwienia niezależności sędziego w podejmowaniu czynności zmierzających do rozstrzygnięcia sprawy, w tym do unicestwienia planowanych czynności dowodowych".

Jej zdaniem odmowa wydania sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi polecenia służbowego wyjazdu do Warszawy "celem dokonania procesowej czynności zapoznania się z dokumentami była więc oczywistym nadużyciem uprawnień przez sędziego Macieja Nawackiego – prezesa Sądu Rejonowego". To zaś mogło stanowić szkodę dla interesu publicznego, bo ingerowało w wymierzanie sprawiedliwości przez sądy powszechne.

Sędzia Paweł Juszczyszyn ma we wtorek udać się do Kancelarii Sejmu, by osobiście przejrzeć listy poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Na wydanie polecenia służbowego w tej sprawie nie zgodził się jednak sędzia Maciej Nawacki, prezes Sąd Rejonowego w Olsztynie i członek KRS.

Jak informuje portal Onet.pl, w poniedziałek do olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej trafić ma doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa olsztyńskiego Sądu Rejonowego. Złoży je prof. Anna Rakowska-Trela, łódzka adwokat i wykładowca akademicki, której zdaniem prezes Nawacki mógł naruszyć art. 231 kk. Konkretnie - przekroczyć swoje uprawnienia jako prezes sądu, zabraniając swojemu podwładnemu, sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi wtorkowego wyjazdu do Warszawy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe