Sędziowie przywróceni do SN wybierają pracę, nie przechodzą w stan spoczynku

Spośród 21 sędziów Sądu Najwyższego przywróconych do orzekania tylko jeden wybrał przejście w stan spoczynku.

Publikacja: 08.01.2019 13:40

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Inaczej jest w sądach administracyjnych – tam jedna trzecia sędziów po 65 wybrała stan spoczynku.

Czytaj także: Sędziowie SN wracają ze stanu spoczynku do służby

We wtorek upłynął tygodniowy termin na decyzje przywróconych najnowszą nowelą sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego  Sądu Administracyjnego z wymuszonego wcześniejszego stanu spoczynku (po osiągnięciu 65 lat). Sędziowie  wybrali czy zostać na urzędzie, czy przejść na wcześniejszy i pełnopłatny stan spoczynku. Problem dotyczył 21 sędziów SN w tym trzech prezesów oraz ok. 30 sędziów NSA z tym, że poza kilkoma, ci sędziowie administracyjni orzekali w wojewódzkich sądach administracyjnych.

Z informacji jakie zebraliśmy do południa we wtorek w SN, NSA i KRS tylko jeden sędzia Sądu Najwyższego skorzystał z tej opcji. Jest to Józef Szewczyk z Izby Karnej SN. Wiele wskazuje, że pozostałych 20 sędziów postanowiło nadal orzekać. W każdym razie nikt więcej nie ujawnił zamiaru przejścia w stan spoczynku. Ustalenie dokładnej liczby sędziów nie było we worek możliwe, gdyż zainteresowani sędziowie wnioski składają do prezydenta za pośrednictwem KRS i mogą być one złożone pocztą.

Podobno jeden z sędziów administracyjnych dopiero w poniedziałek dowiedział się od kolegi, że upływa termin. Pobiegł na pocztę by wysłać oświadczenie o wyborze stanu spoczynku. Dodajmy, że sędzia przywrócony do orzekania wraca na stanowisko zajmowane wcześniej a jeśli wraca na urząd pierwszego prezesa SN lub którejś jego izby, jego kadencję uważa się za nieprzerwaną. I tak kadencja prof. Małgorzaty Gersdorf upłynie 30 kwietnia 2020 r.

Czytaj także: Gersdorf nagrodzona za opór przeciwko reformom PiS

W Naczelnym Sądzie Administracyjnym jest inaczej. Wnioski o przejście w stan spoczynku miało złożyć już 11 sędziów. Jest to liczba nieostateczna, gdyż w drodze do KRS mogą być jeszcze 2-3 wnioski. Sędziowie NSA, którzy przejdą w stan spoczynku to: Andrzej Kisielewicz, Małgorzata Jaśkowska, Maria Wiśniewska, Julia Szczygielska, Henryka Łysikowska, Tadeusz Michalik, Danuta Tryniszewska-Bytys, Mieczysław Markowski i Anna Stępień.

- Już wcześniej przejście w stan spoczynku deklarowało kilkunastu z ok. 30 objętych tymi zmianami sędziów administracyjnych - powiedział „Rzeczpospolitej" sędzia Sylwester Marciniak, rzecznik NSA.

Dodajmy, że sędziowie, którzy wrócili do orzekania mają obowiązek zwrócić odprawy, jakie z tego powodu otrzymali. Jeśli chodzi o sędziów SN są to kwoty rzędu 120-140 tys. zł w zależności od zajmowane stanowiska. Na razie nie ma jeszcze rozporządzenia określającego tryb zwrotu tych pieniędzy. Ministerstwo Sprawiedliwości nad nim pracuje. Odnośnie SN jest to ok. 3 mln zł, jest więc pewne opóźnienie w zwrocie. Sędzia Wojciech Katner z Izby Cywilnej SN, jakość sobie poradził z ta przeszkodą i odprawę już zwrócił.

Inaczej jest w sądach administracyjnych – tam jedna trzecia sędziów po 65 wybrała stan spoczynku.

Czytaj także: Sędziowie SN wracają ze stanu spoczynku do służby

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a