Reklama

Wyznawcy Charliego Kirka ostrzegają Amerykanów: Opłakujcie go należycie, bo inaczej...

Po śmierci Charliego Kirka, wpływowego konserwatywnego działacza i zwolennika Donalda Trumpa, w amerykańskim środowisku politycznym pojawiły się groźby i ostrzeżenia wobec osób krytykujących zastrzelonego aktywistę lub wyrażających zadowolenie z jego śmierci.

Publikacja: 13.09.2025 18:54

Ludzie gromadzą się podczas czuwania po śmierci prawicowego działacza i komentatora Charliego Kirka,

Ludzie gromadzą się podczas czuwania po śmierci prawicowego działacza i komentatora Charliego Kirka, 12 września

Foto: Reuters

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie konsekwencje mogą spotkać osoby krytykujące Charliego Kirka?
  • Jak zorganizowane kampanie skierowane przeciwko krytykom Kirka wpływają na opinię publiczną?
  • Jakie działania proponują niektórzy Republikanie wobec osób lekceważących śmierć Kirka?
  • W jaki sposób poprzednie działania Charliego Kirka i jego sojuszników wpływają na obecne reakcje polityczne?

Republikanie jednoznacznie domagają się szacunku dla jego pamięci, a ci, którzy tego nie uczynią, mogą spotkać się z poważnymi konsekwencjami.

Charlie Kirk został postrzelony podczas wystąpienia na uniwersytecie w Utah. Natychmiast przewieziono go do szpitala, gdzie zmarł.

Morderstwo Charliego Kirka wywołało falę potępienia ze strony liderów zarówno Partii Demokratycznej, jak i Republikańskiej. Kirk, znany ze swoich skrajnie prawicowych poglądów i charakterystycznego, agresywnego stylu debaty, był postacią kontrowersyjną, przez co w sieci nie brakowało żartów i komentarzy na temat jego śmierci, nierzadko prześmiewczych lub wręcz celebrujących to zdarzenie.

Czytaj więcej

Zabójstwo Charliego Kirka. Donald Trump obwinia radykalną lewicę
Reklama
Reklama

Kampanie wymierzone w krytyków Kirka

W odpowiedzi na te reakcje po stronie republikańskiej ruszyły zorganizowane kampanie mające na celu wykrycie i napiętnowanie osób, które w internecie skrytykowały lub wyrażały się lekceważąco o Kirku po jego śmierci.

Reuters ustalił, że dotąd co najmniej 15 osób, w tym dziennikarze, pracownicy naukowi i nauczyciele, zostało zwolnionych lub zawieszonych w obowiązkach służbowych z powodu swoich publicznych komentarzy na ten temat. Przykładem jest pracownik Nasdaq zwolniony za posty dotyczące Kirka.

Oprócz utraty zatrudnienia, ludzie ci spotykają się z hejtem. Ich pracodawcy są nękani setkami telefonów od ludzi żądających zwalniania ich z pracy.

Wezwania do ostrzejszych działań

Niektórzy Republikanie idą jeszcze dalej i proponują deportację krytyków Kirka ze Stanów Zjednoczonych, pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej lub dożywotni zakaz korzystania z mediów społecznościowych.

Czytaj więcej

Zabójstwo Charliego Kirka. Donald Trump poinformował o zatrzymaniu podejrzanego

Przygotuj się na zrujnowanie wszystkich swoich przyszłych aspiracji zawodowych, jeśli jesteś na tyle chory, by świętować jego śmierć – grozi Laura Loomer, prominentna sojuszniczka prezydenta Donalda Trumpa i jedna z kilku postaci skrajnej prawicy, które organizują kampanie cyfrowe na platformie X aby wytropić i publicznie potępić krytyków Kirka.

Reklama
Reklama

Polityk Clay Higgins zażądał permanentnego zablokowania na wszystkich platformach tych, którzy wyrazili radość z powodu zabójstwa Kirka. 

Republikanie tworzą listę „winnych” naśmiewania się ze śmierci Kirka

Oburzenie republikanów na brak szacunku wobec Kirka kontrastuje z tym, jak sam Kirk i jego sojusznicy odnosili się do ofiar przemocy politycznej w przeszłości. Przykładowo, gdy mąż szefowej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi został brutalnie zaatakowany przez zwolennika teorii spiskowych, Higgins opublikował krytykowaną później przez siebie fotografię wyśmiewającą to zdarzenie. Laura Loomer publicznie sugerowała z kolei fałszywe relacje pomiędzy ofiarą a napastnikiem. Kirk w mediach nawoływał, by wypuścić napastnika z więzienia.

Na platformie internetowej zarejestrowano nową stronę „Ujawnij morderców Charliego”, gdzie zamieszczono 41 nazwisk osób oskarżanych o „popieranie przemocy politycznej w sieci”. Administratorzy twierdzą, że pracują nad kolejnymi zgłoszeniami, których ma być ponad 20 tysięcy. 

Analiza materiałów pokazuje, że część z tych osób rzeczywiście żartowała lub cieszyła się śmiercią Kirka, ale inni wyrażali tylko krytykę wobec jego poglądów lub stanowczo potępiali przemoc.

Agencja Reuters nie zdołała ustalić, kto jest administratorem strony internetowej. Strona nie odpowiedziała na pytania dotyczące jej właściciela, metodologii ani tego, dlaczego dokładne cytowanie Kirka można uznać za „wspieranie przemocy politycznej”. Squarespace, gospodarz strony, nie odpowiedział na prośby o komentarz.

Polityka
Donald Trump zmienia Biały Dom. Tablice pod portretami uderzają w poprzedników
Polityka
Donald Trump wygłosił orędzie. Wypłaci „dywidendę wojownikom”
Polityka
„Działają jak w czasach OGPU i MGB”. Jak Putin tropi przeciwników za granicą?
Polityka
Czar Trumpa prysł? Wskaźniki poparcia niemal najniższe w tej kadencji
Polityka
Partia Finów krytykowana za obronę miss, która straciła tytuł za rasistowski gest
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama