Zmarło niemowlę, ofiara ojca nożownika

Nie żyje półroczny Adaś, ofiara ataku nożownika z Cerekwicy Starej koło Jarocina.

Aktualizacja: 07.10.2018 12:05 Publikacja: 07.10.2018 11:23

Zmarło niemowlę, ofiara ojca nożownika

Foto: 123RF

Chłopiec urodził się w marcu przez cesarskie cięcie, po tym jak morderca, jego ojciec zaatakował swoją byłą dziewczynę będącą w zaawansowanej ciąży.

Kobieta miała rany kłute oraz cięte przy szyi. Kilkukrotnie została także pchnięta nożem w brzuch wskutek czego ucierpiało również dziecko.

Wtedy lekarzom cudem udało się uratować chłopca. Przeszedł on wiele zabiegów w ostrowskim szpitalu, gdzie był z matką półtora miesiąca.

Po 42 dniach Adaś mógł opuścić placówkę i wrócić do domu. Rokowania i postępy rehabilitacyjne dawały nadzieję, że rekonwalescencja i dalsze leczenie zniwelują do minimum efekt niedotlenienia, z którym chłopiec przyszedł na świat.

Jednak w nocy matka chłopca wezwała pogotowie, bo dziecko nie dawało oznak życia. Chłopiec został przewieziony do jarocińskiego szpitala ale mimo dwugodzinnej reanimacji nie udało się go uratować.

- Mimo przeprowadzonej resuscytacji nie udało się przywrócić dziecku czynności życiowych - powiedział dr Włodzimierz Budzyński z jarocińskiego szpitala „Głosowi Wielkopolskiemu".

Do napaści na dom w Cerekwicy Starek koło Jarocina doszło w nocy z 14 na 15 marca tego roku. Do mieszkania wtargnął 22-letni Eryk J., były partner córki właścicieli domu.

Mężczyzna zaatakował nożem znajdującą się w środku rodzinę. W wyniku napaści na miejscu zginęło małżeństwo 59-latków, a dwie młode kobiety zostały ranne. Jedna z nich to była partnerka napastnika, która była w dziewiątym miesiącu ciąży.

Nożownika zatrzymano w jego domu. W momencie popełniania zbrodni był pod wpływem alkoholu. W jego organizmie wykryto 0,3 mg alkoholu.

Eryk J. usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa rodziców byłej partnerki oraz usiłowania dwóch kolejnych: matki i swojego nienarodzonego dziecka oraz spowodowanie obrażeń u siostry kobiety. Mężczyzna przyznał się do winy.

Z nieoficjalnych informacji wynikam, że zaatakował rodzinę, bo nie chciał dziecka. Teraz w areszcie czeka na proces. Grozi mu nawet dożywocie.

Chłopiec urodził się w marcu przez cesarskie cięcie, po tym jak morderca, jego ojciec zaatakował swoją byłą dziewczynę będącą w zaawansowanej ciąży.

Kobieta miała rany kłute oraz cięte przy szyi. Kilkukrotnie została także pchnięta nożem w brzuch wskutek czego ucierpiało również dziecko.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany