Reklama

Zamiast chłodni trzeba kuźni dobrych prawników - Jan Andrzejewski o asystentach sędziów

Po co sędziemu asystent?

Aktualizacja: 06.10.2018 22:54 Publikacja: 06.10.2018 08:00

Zamiast chłodni trzeba kuźni dobrych prawników - Jan Andrzejewski o asystentach sędziów

Foto: AdobeStock

Temat roli asystenta sędziego w sądach powszechnych wywołała sędzia Aneta Łazarska w artykule „Asystent sędziego poszukiwany, poszukiwana..." z 1 września 2018 r. Zaprezentowała w nim perspektywę sędziowską. W jej ramach asystent ma być pomocnikiem. Zdaniem autorki jakość tej pomocy jest wątpliwa. Brakuje chętnych do pracy na stanowiskach asystenckich, choć praca ta dostarcza bezcennego doświadczenia. Jako główną przyczynę braków kadrowych wskazała postawę młodych prawników, którzy od inwestycji w siebie wolą pracę w kancelarii za lepsze pieniądze. W efekcie asystent to zazwyczaj prawnik raczej przeciętny, skłonny do rychłej zmiany pracy. Perspektywa ta wymaga polemiki.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama