Aktualizacja: 17.09.2017 10:53 Publikacja: 17.09.2017 10:38
Foto: Fotolia.com
W kategorii „najbardziej problemotwórcza instytucja" trudno by znaleźć godziwą konkurencję. Każdy klient, który zwraca się do mnie z prośbą o pomoc w sprawie o adopcję, ma problem. Jako adwokat, a zarazem matka adopcyjna wiem, że w tych sprawach problemem może być niemal wszystko.
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, aby zostać w Polsce rodzicem adopcyjnym, prócz dobrych chęci, należy mieć pełną zdolność do czynności prawnych, legitymować się kwalifikacjami osobistymi, które uzasadniają przekonanie, że ubiegający się o przysposobienie będzie należycie wywiązywał się z obowiązków. Kandydat na rodzica powinien posiadać opinię kwalifikacyjną oraz świadectwo ukończenia szkolenia organizowanego przez ośrodek adopcyjny. Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi nadto, że między przysposabiającym a przysposobionym powinna istnieć odpowiednia różnica wieku.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas