Kto konkretnie? Soros?
Soros ma duże wpływy w Polsce i jest fundatorem kilku fundacji.
Polska może też mieć problem ws. wycinki w Puszczy Białowieskiej, której unijny Trybunał Sprawiedliwości zakazał.
Spór o Puszczę jest sporem ideologicznym, w którym niektóre grupy ekologów używają nieprawdziwych informacji a nierzadko także prowokacji. Minister prof. Jan Szyszko wie co robi. Nie ma wyroku Trybunału, jest tylko stanowisko. Ta sprawa będzie ciągnęła się jeszcze wiele miesięcy.
Czy MSZ powziął kroki ws. reperacji za II Wojnę Światową od Niemiec?
Nie ma jeszcze stanowiska politycznego w tej sprawie. Trwa wewnętrzna dyskusja w Polsce. Jeśli będzie decyzja pani premier, żeby doprowadzić do dyskusji nt. reparacji z niemiecką stroną rządową, to będziemy w tym uczestniczyć.
Jakie są szanse na uzyskanie reparacji?
Mogę tylko powtórzyć, że nie wiadomo, czy Polska zwróci się do Niemiec o reparacje wojenne. Decyzja polityczna nie zapadła.
Czy Polska powinna wystąpić o reperacje wojenne do Rosji?
Nie ma decyzji politycznej w sprawie jakichkolwiek reparacji. Ale należy pamiętać, że Rosja była współodpowiedzialna za możliwość pozyskania reperacji przez Polskę z pewnej części terytorium niemieckiego.
Jeden z członków podkomisji smoleńskiej prof. Piotr Witakowski, który zajmuję się teorią konstrukcji, mówi że każda komisja, która została powołana do zbadania katastrofy lotniczej musi się przyjrzeć podstawowym dowodom.
To oczywiste. Do wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej niezbędny jest wrak i czarne skrzynki.
Co MSZ zrobił, żeby odzyskać wrak i czarne skrzynki?
MSZ od 2010 do 2015 r. nic nie zrobiło ws. odzyskania wraku i czarnych skrzynek. Sikorski i Schetyna nic nie zrobili, żeby odzyskać polską własność po katastrofie smoleńskiej. Nie było żadnej zorganizowanej akcji wobec UE, NATO, USA, która miałaby prowadzić do odzyskania wraku. Straciliśmy szansę na odzyskanie wraku tupolewa już w pierwszych dniach po katastrofie, kiedy przyjęto błędną procedurę prawną wyjaśniania przyczyn katastrofy. Moi poprzednicy często zapominali o tym, że mają tu obowiązek działać w interesie Polski. Jest to widoczne także w innych podjętych przez nich decyzjach. Sikorski jako szef MSZ szkodził Polsce zamykając ambasady i wycofując Polskę z operacji pokojowych ONZ, a Schetyna, jako szef PO, nie miał czasu zajmować się polityką zagraniczną.
PiS będąc w opozycji obiecywało, że zrobi wszystko, żeby wrak i czarne skrzynki odzyskać?
I zrobiliśmy. Rozmawiałem kilkakrotne z sekretarzem generalnym NATO, z dwoma sekretarzami USA- Kerrym i Tillersonem. Podnosiliśmy kwestię w rozmowach z Rosjanami. Sam Ławrow nie chciał ze mną podjąć tematu odzyskania wraku. Im dłużej Rosja trzyma wrak, tym bardziej potwierdza, że ma coś do ukrycia, a katastrofa smoleńska nie była zwyczajnym wypadkiem.
Sprawa odzyskania wraku i czarnych skrzynek jest przegrana?
Nie, ale czas gra na niekorzyść wyjaśnienia sprawy.
Co z korytarzami humanitarnymi o które pytał nuncjusz apostolski?
Sam Papież mówił w Polsce, że są różne formy pomocy uchodźcom. I Polska pomaga uchodźcom na miejscu. Korytarze humanitarne być może zostaną uruchomione gdy skończy się kryzys syryjski. Status uchodźców z Syrii jest nierozstrzygnięty. Nie wiadomo kto miałby uchodźców zapraszać? Czy mieliby prawo lub obowiązek powrotu?. To skomplikowane problemy prawne, które rzutują na możliwość rozstrzygnięcia kwestii korytarzy.
Kiedy zostaną uruchomione korytarze humanitarne, które działają w innych państwach UE?
Nie ma decyzji politycznej w tej sprawie. Sytuacja prawna ludzi, których tożsamości nie można ustalić, również nie pomaga nam w podjęciu decyzji.
Przed nami rekonstrukcja rządu.
Nie rozmawiam o rekonstrukcji rządu. Rekonstrukcja jest jak Yeti. Wszyscy o niej mówią, ale nikt jej nie widział.
Zakłada pan, że będzie szefem MSZ przez kolejne dwa lata?
A dlaczego tylko dwa? Wariant pesymistyczny jeśli chodzi o PiS, to rządy Zjednoczonej Prawicy przez trzy kadencje. Ta władza zostanie na dłużej. O mojej dalszej misji zdecyduje premier, ktokolwiek nim będzie.
Czy gdyby premierem został prezes Kaczyński, to prezydent Duda mógłby reprezentować Polskę na spotkaniach Rady Europejskiej i podczas innych wizyt zagranicznych szefa rządu?
Protokół dyplomatyczny jest od tego, żeby koordynować kwestie reprezentacyjne. Część polityki zagranicznej jest realizowana wspólnie z Kancelarią Prezydenta. W kwestiach unijnych byłby to kłopot, dlatego że w wielu spotkaniach uczestniczą przedstawiciele władzy wykonawczej odpowiedzialnej za rządy. Ale w polityce wszystko jest możliwe. MSZ działa dla rządu i dla prezydenta. Jeśli zapadnie taka decyzja polityczna, to pomogę ją wykonać w takiej formie, jaka zostanie określona.