Solidarna Polska: Próba odwołania Ziobry oznacza wybory

- Jakiekolwiek próby odwołania ministra sprawiedliwości oznacza wybory. Wybory, które są prezentem dla Platformy Obywatelskiej i LGBT - mówią politycy Solidarnej Polski.

Aktualizacja: 18.09.2020 15:03 Publikacja: 18.09.2020 14:31

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik konferencję prasową przedstawicieli Solidarnej Polski rozpoczął od skomentowania proponowanej przez PiS nowelizacji ustawy covidowej, która przewiduje, że przestępstwo nie jest popełniane, jeśli "dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego". 

- Jest przepis w konstytucji, art. 32, który mówi o równości wszystkich wobec prawa. To jest fundamentalny przepis konstytucji. Zasada, które wszyscy powinniśmy być wierni. Zwłaszcza minister sprawiedliwości, prokurator generalny, który jest rzecznikiem interesu publicznego i stoi na straży praworządności - mówił Wójcik.

Zdaniem wiceministra nowelizacja zakłada, że niektóre grupy będą faworyzowane. - Solidarna Polska nigdy nie głosowała, nie głosuje i nigdy nie zagłosuje za jakimkolwiek przepisem, który naruszałby tę fundamentalną zasadę - zapowiedział.

Czytaj także: 

Bielan: Przyspieszone wybory dałyby władze lewicy

Rzecznik rządu: Bierzemy pod uwagę rząd mniejszościowy

Suski: Nasi byli koalicjanci powinni pakować biurka

Terlecki: Nie ma koalicji. Dwa zarzuty pod adresem Ziobry

Wójcik mówił również o przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt. Wszyscy politycy Solidarnej Polski głosowali przeciw zmianom.

- W mediach od rana pojawiają się wypowiedzi, że Zbigniew Ziobro jest niewrażliwy na sprawy dotyczące zwierząt, na kwestie dotyczące praw zwierząt. To kłamstwo. To Zbigniew Ziobro doprowadził do tego, że w ministerstwie powstał projekt, który diametralnie zmienia sytuację zwierząt - powiedział wiceminister.

- Chcę powiedzieć, że prawa zwierząt zawsze tak, ale zwierzę nie może być ponad człowiekiem. Jako Solidarna Polska mamy prawo mieć swoje uwagi do projektu, który był wczoraj procedowany. Nie może być tak, aby uderzać w polską wieś i rolników - dodał.

- 5 lat temu zdecydowaliśmy, żeby być razem z naszymi partnerami, powiem więcej, z naszymi przyjaciółmi z PiS i z Porozumienia w jednej koalicji, w Zjednoczonej Prawicy. Zawarliśmy porozumienie, aby zmieniać Polskę po rządach PO-PSL. Polacy chcieli zmian i przez 5 lat byliśmy lojalnym partnerem. Przez 5 lat udało się zmienić Polskę. Symbolem tych zmian jest Zbigniew Ziobro. Gdyby dziś ktoś próbował do jego dymisji, zrobiłby wielki prezent PO. Oni tylko czekają na taki gest - mówił Wójcik.

Sebastian Kaleta podkreślił, że Solidarna Polska od początku wyrażała wątpliwości w sprawie możliwości bezkarności urzędników.

- Sprzeciw formułowaliśmy wewnątrz. Informowaliśmy, że przepis w tej formie nie może być wprowadzony. Przypominaliśmy, że w polskim prawie są stany wyższej konieczności - mówił.

- Jesteśmy zdziwieni, że w skutek naszej decyzji dzisiaj rozmawiamy o przyszłości Zjednoczonej Prawicy - dodał.

Na konferencji prasowej głos zabrał również Janusz Kowalski. - Zjednoczona Prawica wygrywa wybory, gdy jest zjednoczona, gdy jest podzielona przegrywa. Jakiekolwiek próby odwołania ministra sprawiedliwości, który jest symbolem dobrej zmiany, oznacza wybory. Wybory, które są prezentem dla PO i LGBT. Wybory, na które czekają mafie - mówił poseł.

- Jako lojalny koalicjant PiS i Porozumienia jesteśmy gotowi do rozmów, ale jest czerwona linia. Jest nią nasz sprzeciw wobec bezkarności urzędników - dodał.

W nocnym głosowaniu przeciw tzw. Piątce dla zwierząt, nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wprowadzającej m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz zakaz eksportu mięsa pochodzącego z uboju rytualnego, zagłosowali wszyscy posłowie Solidarnej Polski. Przeciw było też dwóch posłów Porozumienia, a 15 wstrzymało się od głosu. Z polityków Porozumienia za nowelizacją zagłosowała tylko Jadwiga Emilewicz.

Ustawa została przyjęta 356 głosami "za" przy 75 głosach "przeciw".

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik konferencję prasową przedstawicieli Solidarnej Polski rozpoczął od skomentowania proponowanej przez PiS nowelizacji ustawy covidowej, która przewiduje, że przestępstwo nie jest popełniane, jeśli "dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego". 

- Jest przepis w konstytucji, art. 32, który mówi o równości wszystkich wobec prawa. To jest fundamentalny przepis konstytucji. Zasada, które wszyscy powinniśmy być wierni. Zwłaszcza minister sprawiedliwości, prokurator generalny, który jest rzecznikiem interesu publicznego i stoi na straży praworządności - mówił Wójcik.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE
Polityka
Donald Tusk: PiS i Konfederacja chcą wyprowadzić Polskę z UE
Polityka
Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Minister kultury wystartuje w wyborach do PE