- To nie jest tak, że polityk musi być w mediach, aby było widać, że pracuje - mówił w Polsat News szef KPRM. Dworczyk poinformował, że 7 stycznia szef MSZ "ma wystąpienie na niejawnej części posiedzenia Rady Gabinetowej, gdzie będzie referował sytuację geopolityczną związaną m.in. z sytuacją w Iranie".
Dworczyk zapewnił też, że minister Czaputowicz "był zaangażowany" m.in. w odpowiedź polskich władz na wystąpienia Władimira Putina dotyczące roli II RP w przededniu II wojny światowej. W związku z zarzutami Putina formułowanymi pod adresem przedwojennej Polski, wielostronicowe oświadczenie wydał premier Mateusz Morawiecki.
- Minister Czaputowicz prowadzi prace MSZ z powodzeniem - podsumował Dworczyk.
Szef KPRM był też pytany czy Polska zaangażuje się w ewentualny konflikt na Bliskim Wschodzie, do jakiego może dojść po zabiciu przez USA gen. Kasema Sulejmaniego, dowódcy irańskiej brygady al-Kuds. - To obszar spekulacji, których nie powinniśmy prowadzić - odparł.
Dworczyk zwrócił przy tym uwagę, że "ostatnie wydarzenia, które spowodowały spiralę kolejnych, były zrealizowane przez Amerykanów, a nie przez NATO".