Na temat powstania w Polsce stałej bazy armii USA rozmawiał w ubiegłym roku w Waszyngtonie z prezydentem Trumpem prezydent Andrzej Duda. Na konferencji prasowej po tamtym spotkaniu padły słowa o "fort Trump". Decyzja o powstaniu takiej bazy miała zapaść wiosną 2019 roku.

– Naszemu partnerowi zależy na bezpieczeństwie ogólnoświatowym, więc to nie jest pytanie „czy”, ale „jak i kiedy”. O tym teraz rozmawiamy – mówił, pytany o tę sprawę w TVP Info, Mariusz Błaszczak.

- Trwają negocjacje. Rozmawiałem na ten temat telefonicznie z pełniącym obowiązki Sekretarza Obrony Patrickiem Shanahanem. Zobaczymy się w połowie lutego podczas posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej. Znamy termin, który jest terminem wyznaczonym przez Kongres Stanów Zjednoczonych Pentagonowi. Do marca Pentagon ma przedstawić swoją ocenę dotyczącą tego projektu - dodał Błaszczak.

Błaszczak mówił też o zakupie czterech śmigłowców Black Hawk w wersji S-70i dla polskich wojsk specjalnych za 683,4 mln zł brutto (to koszt śmigłowców, ale też m.in. szkolenia pilotów).

- Polscy żołnierze zasługują, aby dysponować najlepszym ze sprzętów - mówił o tym zakupie Błaszczak dodając, że zakupiony "sprzęt będzie wyprodukowany w Mielcu od śrubki po śmigła". Błaszczak zwrócił też uwagę, że polscy żołnierze znają Black Hawki ponieważ są one używane "na misjach, czy to w Iraku, czy w Afganistanie".