Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowski ego NSZZ Solidarność opublikował na swojej stronie internetowej list, który trafił do premier Beaty Szydło.
"Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność, pomny obietnic przedwyborczych składanych przez Prawo i Sprawiedliwość mieszkańcom Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, z rosnącym zniecierpliwieniem, rozczarowaniem i zaniepokojeniem obserwuje postawę reprezentantów rządów wobec kluczowych problemów gospodarczych i społecznych naszego regionu, Pragniemy przypomnieć, że m.in. dzięki wysiłkom NSZZ Solidarność, którego postulaty stały się częścią wyborczych zapowiedzi PiS, to ugrupowanie wygrało wybory parlamentarne w województwie śląskim, regionie, w którym wcześniej zwycięstw wyborczych nie odnosiło" - czytamy.
"Spora grupa wyborców uwierzyła, że rząd PiS będzie realizował te działania, o które od długiego czasu dopomina się śląsko-dąbrowska Solidarność wspólnie z innymi partnerami społecznymi. Tymczasem spotyka nas coraz więcej rozczarowań, coraz częściej odnosimy wrażenie, że mamy do czynienia raczej z pozorowaniem działań, niż z faktyczną próbą rozwiązywania wskazywanych przez nas problemów" - piszą dalej związkowcy.
Jednocześnie "Solidarność" docenia działania rządu w temacie prospołecznych reform. Wymieniają program "Rodzina 500 plus" czy wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę.
"Z zadowoleniem odnotowaliśmy fakt, że poziom dialogu społecznego w województwie śląskim znacząco się poprawił w stosunku do czasów rządów koalicji PO-PSL. Niemniej nie jest to poziom, jakiego oczekujemy, Zbyt często celem rozmów nie jest rozwiązanie problemów, lecz sama rozmowa. Ponadto coraz częściej obserwujemy u reprezentantów strony rządowej przejawy arogancji, którą charakteryzowali się przedstawiciele poprzedniej ekipy rządzącej" - przekazano premier.