Już prawie dwie trzecie (63 proc.) Polaków w grudniowym badaniu CBOS określiło warunki materialne swojego gospodarstwa domowego jako dobre. Tych opinii było teraz o 7 pkt. proc. więcej niż w podobnym sondażu z końca 2017 r., gdy 36 proc. Polaków oceniało te warunki jako „ani dobre, ani złe". Teraz udział takich odpowiedzi spadł do 30 proc.
Widoczna również w innych badaniach poprawa ocen sytuacji materialnej to w dużej mierze efekt bardzo dobrej koniunktury na rynku pracy, która w 2018 r. zapewniła wielu Polakom podwyżki, pomagała zmienić pracę na lepszą (w tym często lepiej płatną) i ułatwiała absolwentom szkół i uczelni zawodowy start. Utrudniła natomiast życie pracodawcom; już 51 proc. zgłaszało teraz w badaniu ManpowerGroup niedobór talentów, czyli trudności ze zdobyciem pracowników z poszukiwanymi przez nie kwalifikacjami- wobec 45 proc. w 2017 r.
Rok wyboru ofert pracy
W mijającym roku już nie tylko poszukiwani fachowcy i wybrani specjaliści (na czele z informatykami) mogli odczuć pozytywne efekty „tzw. rynku pracownika", który zmuszał pracodawców do konkurencji o kandydatów do pracy i do większej dbałości o załogę.
Jak wynika z analizy Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie i Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC, w ciągu minionego roku kandydaci do pracy mieli do wyboru średnio po 200 tys. ofert pracy miesięcznie publikowanych online a z kolei liczba ofert zatrudnienia zgłaszanych do urzędów pracy przekraczała 400 tysięcy na kwartał. Skrócił się też- choć nadal jest bardzo długi- średni czas poszukiwania pracy, który w III kwartale wynosił 9,6 miesiąca wobec 10,4 rok wcześniej i ponad 11 miesięcy w 2016 r. Firmy zachęcone dobrą koniunkturą w gospodarce- w czym pomagał wysoki popyt krajowych konsumentów- częściej zatrudniały nowych pracowników i chętnie oferowały im etat.