Dobre zarobki w euro, wysokie uzwiązkowienie, znaczący udział w gospodarce i niewielkie bezrobocie- tym wyróżniają się miasta, w których tzw. niebieskie kołnierzyki, czyli pracownicy fizyczni mają najlepsze warunki pracy. Ranking przygotowała niemiecka firma Jungheinrich PROFISHOP (dostawca dla przemysłu), która porównała warunki pracy w 50 miastach Europy biorąc pod uwagę cztery grupy zawodowe- kierowców ciężarówek, budowlańców, pracowników magazynowych oraz robotników przemysłowych (metalworkers).

Okazało się, że najlepiej jest być pracownikiem fizycznym w Kopenhadze, choć nominalne zarobki w euro nie są tam najwyższe- biorąc jednak siłę nabywczą, robotnikom żyje się tam lepiej niż ich lepiej wynagradzanym kolegom w Bazylei czy Dublinie. Na czwartym miejscu uplasowało się Oslo, a dopiero na piątym najwyżej notowane miasto w Niemczech, Karlsruhe. Zaraz za nim jest włoski Mediolan.

Popularny wśród polskich emigrantów zarobkowych Londyn zajął dopiero 35.miejsce.

Wśród miast z naszego regionu najwyżej oceniono warunki pracy w słowackiej Bratysławie, gdzie robotnikom żyje się lepiej niż m.in. w Wiedniu czy Madrycie. Warszawa zajęła 44. miejsce- oferując pracownikom fizycznym lepsze warunki pracy niż drogi obecnie Berlin. Ostatnie miejsce w zestawieniu zajął Budapeszt, gdzie w przeliczeniu na euro zarobki robotników są najniższe.