Koronawirus zautomatyzuje świat. Polskie firmy nie są gotowe?

Tylko co czwarta polska firma ocenia, że jest gotowa na automatyzację i robotyzację. Możemy więc przegrać w wyścigu, który nakręci pandemia

Aktualizacja: 18.05.2020 12:32 Publikacja: 18.05.2020 10:49

Koronawirus zautomatyzuje świat. Polskie firmy nie są gotowe?

Foto: Adobe Stock

Automatyzacja może być kluczowym czynnikiem pomagającym firmom przetrwać recesję wywołaną przez koronawirusa - twierdzą eksperci firmy analitycznej Forrester, która w swoim majowym raporcie przewiduje przyspieszenie automatyzacji i robotyzacji w przedsiębiorstwach. Jej analitycy przewidują, że koronawirus wzmocni trend widoczny już w czasie ostatnich recesji gospodarczych; wracając do normalności firmy inwestowały więcej w automatyzację by uniezależnić się od siły roboczej. Te opinie idą w parze z marcowym sondażem EY, w którym 41 proc. prezesów z 45 państw wskazało, że przygotowując się do świata po pandemii przyspieszają już inwestycje w automaty i roboty.

W Polsce może być z tym problem - jak wynika z pierwszej edycji Barometru Polskiego Rynku Pracy agencji zatrudnienia Personnel Service. Aż 68 proc. badanych tam przedsiębiorstw ocenia tam, że nie są gotowe na wdrożenie automatyzacji lub/i robotyzacji. Nic więc dziwnego, że aż 74 proc. firm twierdzi, że nie zamierza tego robić a prawie 17 proc. traktuje automatyzację jako opcję na przyszłość. Jedynie 8 proc. badanych pracodawców twierdzi, że już wdraża roboty czy automaty albo planuje to w niedalekiej przyszłości.

Tyle tylko, że badanie przeprowadzono w połowie lutego, a więc kilka tygodni przed wybuchem pandemii Covid-19, która może tu dużo zmienić.

- Epidemia koronawirusa spowodowała, że wiele firm zaczęło zastanawiać się nad możliwością cyfrowej transformacji ich biznesu. Wcześniej nie istniał tak silny impuls, który mobilizowałby przedsiębiorców do podjęcia działań w tym kierunku. Teraz okazało się, że szybsza digitalizacja to najlepsza tarcza antykryzysowa - twierdzi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.

Jego zdaniem, jedynym czynnikiem wstrzymującym firmy mogą być koszty wdrożenia automatyzacji, ale te w perspektywie długoterminowej powinny się firmom zwrócić. W gorszej sytuacji będą pracownicy - co prawda w barometrze 61 proc. firm twierdzi, że robotyzacja nie wpłynie na poziom zatrudnienia, ale wśród największych przedsiębiorstw (które automatyzację znają już z praktyki), aż połowa liczy się ze zmniejszeniem liczby etatów.

Automatyzacja może być kluczowym czynnikiem pomagającym firmom przetrwać recesję wywołaną przez koronawirusa - twierdzą eksperci firmy analitycznej Forrester, która w swoim majowym raporcie przewiduje przyspieszenie automatyzacji i robotyzacji w przedsiębiorstwach. Jej analitycy przewidują, że koronawirus wzmocni trend widoczny już w czasie ostatnich recesji gospodarczych; wracając do normalności firmy inwestowały więcej w automatyzację by uniezależnić się od siły roboczej. Te opinie idą w parze z marcowym sondażem EY, w którym 41 proc. prezesów z 45 państw wskazało, że przygotowując się do świata po pandemii przyspieszają już inwestycje w automaty i roboty.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców