Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 30.10.2018 18:28 Publikacja: 30.10.2018 18:28
Komandor Sebastian Kalitowski
Foto: materiały prasowe
Rzeczpospolita: Statek „Pomerenia Sky" został 27 października porwany przez piratów u wybrzeża Nigerii. Dlaczego takie jednostki nie są chronione?
Kmdr Sebastian Kalinowski: Skuteczną ochronę stosuje się tam, gdzie dochodziło do największej liczby ataków pirackich w latach 2008–2012, czyli rejonie tzw. Rogu Afryki i wybrzeża Somalii. Brak stabilności na lądzie i aparatu bezpieczeństwa powodował, że piraci napadali głównie w tamtym rejonie. W 2010 r. doszło do uprowadzenia rekordowej liczby 53 statków z załogami. Dlatego otwarto pokłady dla ochrony realizowanej przez firmy bezpieczeństwa morskiego zatrudniające uzbrojonych specjalistów. To rozwiązanie spotkało się z dużym oporem IMO, międzynarodowej organizacji morskiej. Obawiano się, że dojdzie do eskalacji przemocy. Życie pokazało jednak, że ochroniarze przyczynili się do zmniejszenia liczby ataków.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Dwie osoby zginęły w incydencie, do którego doszło w dzielnicy Manchesteru - Crumpsall. Zginął także napastnik....
Od wczesnego rana w Monachium trwa zakrojona na szeroką skalę operacja policji i straży pożarnej. Na miejscu obe...
40-letni Thomas Jacob Sanford, były żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, staranował swoim samochodem drzwi...
Rosyjska „flota cieni” dostarcza włoskim bandytom świeżo wyprodukowane „kałasznikowy”. Nie wiadomo, czy to fragm...
Co najmniej dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w ataku na kościół mormonów w Grand Blanc w stanie Mi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas