FBI ujawniło, że rok temu sprawca był przesłuchiwany, ponieważ jego matka złożyła doniesienie o możliwej próbie ataku na funkcjonariusza publicznego
w celu sprowokowania go do użycia broni. Twierdziła ona, że syn zamierza w ten sposób popełnić samobójstwo. Po przesłuchaniu nastolatek został zwolniony z tymczasowego aresztu psychiatrycznego.

Policja poinformowała, że sprawca masakry w drugiej połowie ubiegłego roku pracował w FedEx-ie. Nie wiadomo jednak, co było przyczyną jego czynu. Według relacji świadków strzelaniny nie poprzedziła żadna kłótnia. Do wydarzenia doszło w chwili, gdy wielu pracowników przychodziło na nową zmianę i na terenie obiektu było około stu osób. Sprawca przyjechał do siedziby firmy samochodem, wyjął broń z bagażnika i zaczął strzelać.