USA: Wyrok śmierci zmieniony na dożywocie sześć godzin przed egzekucją

Jimmy Fletcher Meders, skazany na śmierć w Georgii, miał otrzymać zastrzyk z trucizną 16 stycznia, o godzinie 19. Jednak ok. 13 stanowa Rada ds. ułaskawień i przedterminowych zwolnień zamieniła mu wyrok na bezwarunkowe dożywocie - podaje Sky News.

Aktualizacja: 17.01.2020 05:45 Publikacja: 17.01.2020 04:02

USA: Wyrok śmierci zmieniony na dożywocie sześć godzin przed egzekucją

Foto: stock.adobe.com

58-letni dziś Meders został skazany na śmierć za zabicie Dona Andersona, pracownika sklepu spożywczego. Do zbrodni doszło w październiku 1987 roku.

Meders to szósty skazany na śmierć w Georgii, w którego sprawie Rada ds. ułaskawień i przedterminowych zwolnień zmieniła wyrok od 2002 roku. Ostatnio zdarzyło się to 9 lipca 2014 roku w przypadku Tommy'ego Lee Waldripa.

Zanim doszło do zmiany wyroku w sprawie Medersa ten zdążył już poprosić o swój ostatni posiłek.

Adwokat Medersa, Mike Admirand podkreślił, że "kluczowa rola Rady (ds. ułaskawień i przedterminowych zwolnień - red.) w okazywaniu łaski w tych niezwykłych okolicznościach nie może być przeszacowana".

Rada wzięła pod uwagę, że przed zabójstwem Andersona Meders nie wchodził w konflikt z prawem, a w czasie 30-letniego oczekiwania na egzekucję popełnił w więzieniu tylko jedno drobne wykroczenie. Biorąc to pod uwagę Rada zdecydowała się zamienić karę śmierci na karę bezwzględnego dożywocia (Meders nie będzie mógł ubiegać się o przedterminowe wyjście na wolność).

13 października 1987 r., gdy doszło do zabójstwa, Meders pił alkohol wraz z Randym Harrisem, Billem Arnoldem i Gregiem Creelem.

O 2:30 nad ranem Meders, Arnold i Creel trafili do sklepu spożywczego - to tu Anderson postrzelił śmiertelnie w głowę i klatkę piersiową sprzedawcę. Po zabójstwie zabrał z kasy 30 dolarów.

W czasie procesu Meders twierdził, że to Arnold oddał śmiertelny strzał i kazał mu zabrać pieniądze.

Jednak zarówno Arnold, jak i Creel obciążyli zeznaniami Medersa.

Z kolei Harris, który twierdził, że nie było go w sklepie (inaczej zeznał Meders) mówił przed sądem, że Meders powiedział mu: "rozwaliłem głowę facetowi za 38 dolarów".

Meders, jako jedyny z czwórki mężczyzn, został skazany za zabójstwo i kradzież. W 1989 r. skazano go na śmierć. Cztery lata później doszło do zmiany prawa w stanie, która pozwalała na zamienianie wyroku śmierci na karę bezwzględnego dożywocia. To na ten przepis powołał się Meders w swoim podaniu o łaskę. 

Jak pisze Sky News obecnie sądy w Georgii w sprawach podobnych do tej, w której skazano Medersa, rzadko skazują winnych na karę śmierci.

58-letni dziś Meders został skazany na śmierć za zabicie Dona Andersona, pracownika sklepu spożywczego. Do zbrodni doszło w październiku 1987 roku.

Meders to szósty skazany na śmierć w Georgii, w którego sprawie Rada ds. ułaskawień i przedterminowych zwolnień zmieniła wyrok od 2002 roku. Ostatnio zdarzyło się to 9 lipca 2014 roku w przypadku Tommy'ego Lee Waldripa.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Londyn: Pięć osób rannych w pobliżu stacji metra. Napastnik miał miecz
Przestępczość
Strzelanina w Karolinie Północnej. Czterech policjantów zginęło
Przestępczość
Australia: Po ataku na biskupa nastolatkowie planowali ataki na Żydów
Przestępczość
Ukraiński minister rolnictwa aresztowany. Wpłacił prawie 2 mln dol. kaucji i wyszedł
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił