Do pobicia doszło po zgłoszeniu kilku innych brutalnych interwencji funkcjonariuszy. Ludzie wyszli na ulice, aby protestować przeciwko reformie emerytalnej. Była to kontynuacja protestów "żółtych kamizelek", które rozpoczęły się w listopadzie 2018 roku.
Na nagraniu z soboty widać leżącego na ziemi mężczyznę. Jego głowa jest zakrwawiona, a przyciskający go do chodnika funkcjonariusz uderza go w twarz.
Prokuratura w Paryżu podjęła decyzję o wszczęciu dochodzenia w sprawie "umyślnej przemocy ze strony osoby zajmującej stanowisko organu publicznego".
Komendant policji poprosił wydział ds. porządku publicznego o raport w sprawie tego incydentu. Władze powiedziały, że podczas demonstracji zatrzymano 60 osób.