- Nie ma podstaw do zmiany sposobu wykonywania aresztowania - powiedziała RMF FM prokurator Grażyna Wawryniuk. Śledczy nie podali powodów odrzucenia wniosku obrońcy Stefana W.

Prawnik Stefana W. wnioskował o przeniesienie mężczyzny z celi aresztu na oddział szpitalny, powołując się na opinię biegłych badających poczytalność jego klienta. Stefan W. był badany przez trzech psychiatrów i psycholog.

Czytaj także:
Prokuratura o śmierci Pawła Adamowicza: Ratownicy i lekarze niewinni

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany 13 stycznia około godziny 20.00 w czasie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Zabójca, 27-letni Stefan W., wtargnął na scenę i zadał politykowi kilka ciosów nożem, a następnie ze sceny wykrzyczał, że "siedział niewinnie w więzieniu" i że "PO go torturowała", dlatego też - jak dodał - "zginął Adamowicz". Prezydent Gdańska zmarł w wyniku wstrząsu krwotocznego w szpitalu, 14 stycznia. Miał 53 lata, urząd sprawował przez 20 lat.

Stefan W. został zatrzymany tuż po dokonaniu zamachu. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Mężczyzna nie przyznał się do winy.