Matka ma być winna zamordowania swoich córek ponieważ te "stanęły na drodze jej życia seksualnego".
Porton najpierw, 15 stycznia 2018 r., udusiła trzylatkę, a dwa tygodnie później zabiła 17-miesięczną Scarlett - wynika z ustaleń prokuratury.
W obu przypadkach lekarze stwierdzili "celowe pozbawienie oddechu" dzieci, a na szyi Scarlett odkryto krwiaki, które wskazywały, że była ona duszona.
Biegli nie stwierdzili żadnych naturalnych przyczyn, które mogły doprowadzić do śmierci dzieci.
Prokurator Oliver Saxby zarzucił kobiecie, że ta pozbyła się dzieci, które "stały na drodze do tego, by mogła robić co chce, kiedy chce i z kim chce".