W niedzielny wieczór złodzieje ukradli ogromny dźwig z placu budowy w Stuttgarcie. Od tego czasu przejechali setki kilometrów, ale policja nadal nie może ich namierzyć.
Dźwig był widziany m.in. na drodze krajowej w pobliżu miasta Herzberg w regionie Harz w Dolnej Saksonii, czyli ok. 450 km na północy wschód od Stuttgartu. W czwartek widziano go z kolei w Erfurcie - 110 km na południowy wschód od regionu Harz.
W międzyczasie o skradzionym pojeździe poinformowana została policja w całej Europie.
Rainer Schmid, właściciel maszyny, wyjaśnił, że dźwig nie jest trudny do prowadzenia. - Każdy, kto potrafi prowadzić ciężarówkę, poradzi sobie także z dźwigiem - powiedział. Zaoferował nagrodę w wysokości 5 tys. euro każdemu, kto podzieli się informacją o tym, gdzie znajduje się pojazd. Wartość dźwigu to ok. 200 tys. euro.