Gość restauracji Hawksmoor w Manchesterze otrzymał do kolacji butelkę Chateau le Pin Pomerol 2001 kosztującą 4,5 tys. funtów, ale klient zamówił wino warte ułamek tej ceny Bordeaux 2001.
Szefowie restauracji na Twitterze skomentowali incydent: „Do naszego klienta, który ubiegłej nocy przez pomyłkę otrzymał Chateau le Pin Pomerol 2001, warte 4,5 tys.— mamy nadzieję, że dobrze się bawiłeś!". "Do członka załogi, który się pomylił. Rozchmurz się! Pomyłki się zdarzają, a my i tak cię kochamy!"
To the customer who accidentally got given a bottle of Chateau le Pin Pomerol 2001, which is L4500 on our menu, last night - hope you enjoyed your evening! To the member of staff who accidentally gave it away, chin up! One-off mistakes happen and we love you anyway ??
— Hawksmoor Manchester (@HawksmoorMCR) 16 maja 2019
Tweet szybko został rozpowszechniony, do czego przyczynił się także znany na Wyspach dziennikarz Piers Morgan.
I’d like to reserve a table for tonight, with the same waiter please. https://t.co/DPolMdiCOS
— Piers Morgan (@piersmorgan) 16 maja 2019
Pozytywna reakcja restauracji na złe wieści w połączeniu z retweetami pomogła zamienić stratę finansową w marketingowy majstersztyk. Jennifer Glass, prezes firmy konsultingowej Business Growth Strategies, powiedziała portalowi CNBC, że pomyłka warta 4,5 tys. funtów dzięki mediom społecznościowym przerodziła się w wielomilionową reklamę. Porównała tę sytuację, z zyskiem Starbucksa na wpadce twórców serialu "Gra o Tron".
Główny bohater pomyłki nie został poinformowany o błędzie restauracji. Jeden z użytkowników twittera, podający się za "tego" klienta Hawksmoor przyznał dowcipnie, że "nic nie wie o 4,5 tys. funtów, ale było miło, gdy dodał do wina lemoniadę i kostki lodu".
I don’t know about 4500 quid, but it was nice when we added the lemonade and ice cubes... ??
— Steve H-S (@misterstevehs) May 16, 2019