Prokurator Krajowy delegował niepokornych daleko od domu

Czworo prokuratorów związanych z krytycznym wobec "dobrej zmiany" stowarzyszeniem Lex Super Omnia zostało pilnie delegowanych do prokuratur rejonowych, w niektórych przypadkach odległych o kilkaset kilometrów od ich miejsc zamieszkania. Uważają, że to szykany, zwłaszcza że dostali kilkadziesiąt godzin na przeorganizowanie życia i przeprowadzkę.

Aktualizacja: 19.01.2021 06:07 Publikacja: 18.01.2021 20:01

Bogdan Święczkowski, Prokurator Krajowy

Bogdan Święczkowski, Prokurator Krajowy

Foto: materiały prasowe

Jak donosi TVN24, decyzje o delegacjach podpisał Bogdan Święczkowski, szef Prokuratury Krajowej i pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Portal informuje, że kolejną "karną" delegację dostał prok. Mariusz Krasoń (członek Stowarzyszenia Lex Super Omnia) z Prokuratury Regionalnej w Krakowie. W 2019 r. niemal z dnia na dzień trafił do Wrocławia (300 km od domu), gdzie miał być rok. Jak się okazało, do macierzystej jednostki wrócił na krótko. Teraz będzie pracował w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Podgórze.

Czytaj też:

Sąd: prokurator Mariusz Krasoń ma wrócić z delegacji do Wrocławia

Biorą się za sędziów, którzy wstrzymali delegację prok. Krasonia

RPO o sprawie Krasonia: prokurator to nie przedmiot

Krasoń sądzi się w krakowskim sądzie ze swoją macierzystą prokuraturą o szykany, jakim jest poddawany za zaangażowanie w obronę niezależnej prokuratury i praworządności.

Prokurator Katarzyna Kwiatkowska (prezes Stowarzyszenia Lex Super Omnia) z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w środę ma się  stawić się Prokuraturze Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu, ponad 180 km od Warszawy.  Tam ma pracować do 19 lipca 2021 r. Kwiatkowska wytoczyła proces ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro i jego pierwszemu zastępcy w Prokuraturze Krajowej – Bogdanowi Święczkowskiemu  za zdegradowanie jej w 2016 roku.

- Delegowanie Kwiatkowskiej jest szczególnie dotkliwe. W dobie pandemii musi znaleźć miejsce do mieszkania w odległym od Warszawy mieście. To oczywista kara za działalność naszego stowarzyszenia – mówi prok. Krasoń.

Do rejonówki  w Lidzbarku Warmińskim, czyli 260 km od miejsca zamieszkania trafi prokurator Jarosław Onyszczuk (jest w zarządzie Stowarzyszenia Lex Super Omnia) z Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.

Jego koleżanka z tej samej jednostki, prok. Ewa Wrzosek (członek komisji rewizyjnej w Lex Super Omnia) ma od środy pracować w Śremie (310 km od Warszawy). Jej nazwisko stało się głośne w maju, to ona chciała wszcząć śledztwo w sprawie   zagrożenia, jakim miały być majowe wybory prezydenckie.  Sprawa została jej odebrana w ekspresowym tempie, a we wrześniu przeciwko prok. Wrzosek wszczęto postępowanie dyscyplinarne.

- Z prokurator Wrzosek przyjmujemy te decyzje jako kolejną szykanę, co w żaden sposób nie zmieni nastawień i oceny sytuacji. To także sygnał dla innych prokuratorów, by nie byli niezależni i nie działali w stowarzyszeniu – mówi prok. Onyszczuk.

Jak powiedział, ma niespełna 48 godzin, aby przygotować się do życia i pracy w nowym miejscu.

To niejedyni delegowani daleko od domu. Według TVN24, najdalej, bo aż o ponad 400 km od Wrocławia delegowany został prokurator Daniel Drapała z tamtejszej prokuratury okręgowej. Ma on zacząć pracę w Prokuraturze Rejonowej w Goleniowie (woj. zachodniopomorskie).

O ponad 300 km od Warszawy delegowana została Katarzyna Szeska z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola. Przechodzi  do Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu.  Od siedmiu lat prok. Szeska oskarża w procesie, który zaczął się zanim została zdegradowana po przejęciu władzy przez PiS. Tłumaczy, że ten proces miał się skończyć 25 stycznia. Teraz nowy prokurator będzie się musiał zapoznać ze wszystkimi aktami, przez co zakończenie sprawy może się opóźnić.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik przekazała TVN24, że powodem delegacji jest potrzeba wzmocnienia innych jednostek prokuratury dotkniętych niedoborami kadrowymi w trakcie pandemii. "Ewentualne kolejne decyzje, mające na celu usprawnienie prac prokuratur, będą podejmowane w zależności od bieżącej sytuacji i potrzeb" – brzmi komunikat rzeczniczki.

Jak donosi TVN24, decyzje o delegacjach podpisał Bogdan Święczkowski, szef Prokuratury Krajowej i pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Portal informuje, że kolejną "karną" delegację dostał prok. Mariusz Krasoń (członek Stowarzyszenia Lex Super Omnia) z Prokuratury Regionalnej w Krakowie. W 2019 r. niemal z dnia na dzień trafił do Wrocławia (300 km od domu), gdzie miał być rok. Jak się okazało, do macierzystej jednostki wrócił na krótko. Teraz będzie pracował w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Podgórze.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara