W maju 2020 r. Komisja Europejska przedstawiła szeroko omawiany plan walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu na szczeblu unijnym. Plan oparty został na sześciu filarach, mających na celu większą harmonizację przepisów. Na początku listopada ministrowie finansów państw Unii Europejskiej uzgodnili m.in. zgodę na utworzenie wspólnego dla wszystkich państw członkowskich organu nadzorczego. Według obecnych zasad za nadzór nad stosowaniem przepisów Unii Europejskiej w tej dziedzinie odpowiedzialne są poszczególne państwa członkowskie, co – zdaniem Komisji – może prowadzić do powstawania luk w zakresie nadzoru nad tymi przepisami.
Założenia zawarte w planie przyjętym w maju przez Komisję Europejską mają na celu realizację ogólnej zasady zero tolerancji wobec jakichkolwiek działań polegających na praniu pieniędzy pochodzących z nielegalnych źródeł oraz czynów przestępczych. Ma to szczególne znaczenie właśnie teraz, gdyż w czasie pandemii liczba popełnianych przestępstw (szczególnie tych w cyberprzestrzeni) wzrosła.
Czytaj także: Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych: ostatni dzwonek na rejestrację
Z punktu widzenia instytucji obowiązanej najbardziej kluczowym filarem planu jest wprowadzanie jednolitego zbioru przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, co miałoby wyeliminować rozbieżne interpretacje oraz luki w unijnym systemie, wykorzystywane przez przestępców. Zbiór takich przepisów powinien zostać przedstawiony przez Komisję Europejską w pierwszym kwartale 2021 r.
Dodatkowo, Komisja Europejska ma zapewnić efektywną implementację przez państwa członkowskie już istniejących regulacji. Proces implementacji chociażby Dyrektywy IV AML pokazał bowiem, że nie wszystkie państwa dokonały od razu pełnej i wiernej implementacji. W przypadku kilkunastu z nich (w tym Polski) Komisja Europejska musiała interweniować, co skutkowało wprowadzanymi przez państwa członkowskie następczymi zmianami w prawie.