RPO bada czy siostry zakonne stosowały przemoc w domu pomocy społecznej

Czy w domu pomocy społecznej, prowadzonym przez siostry zakonne, rzeczywiście stosowano przemoc? Rzecznik wyjaśnia sprawę na miejscu.

Publikacja: 18.10.2016 13:24

RPO bada czy siostry zakonne stosowały przemoc w domu pomocy społecznej

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Po lekturze artykułu zamieszczonego na portalu informacyjnym gazetagrakowska.pl, rzecznik praw obywatelskich podjął sprawę dotyczącą aktów przemocy, do jakich w ostatnim czasie miało dochodzić w domu pomocy społecznej, prowadzonym przez siostry zakonne w B.T. (BPK.518.3.2016.MKl) .

Rzecznik zapytał najpierw Prokuraturę Okręgową w N.S., na jakim etapie jest śledztwo prowadzone w tej sprawie. Prokuratura poinformowała, że nadzoruje prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Z. śledztwo w sprawie psychicznego i fizycznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem przez pracowników nad wychowankami wyżej wskazanego domu pomocy społecznej, tj. o przestępstwo z art. 207 § 2 kodeksu karnego. Śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało zaś wszczęte w dniu 30 kwietnia 2016 r. i nadal znajduje się w fazie in rem, przy czym postanowieniem z dnia 18 lipca 2016 r. zostało ono przedłużone do 31 października 2016 r.

27 września 2016 r. do domu pomocy społecznej w B.T. pojechali pracownicy biura pełnomocnika terenowego rzecznika praw obywatelskich w Katowicach, aby zbadać sprawę na miejscu. Rozmawiali oni z siostrami zakonnymi zastępującymi nieobecnego dyrektora, obejrzeli teren placówki oraz niektórych pomieszczeń mieszkalnych: łaźni, sanitariatów, pokoi mieszkańców, świetlic, sali terapii zajęciowej oraz porozmawiali indywidualnie z wszystkimi mieszkańcami, którym stan zdrowia na to pozwalał, a także z losowo wybranymi pracownikami placówki. Po wizycie pracownicy biura rzecznika praw obywatelskich poinformowali zakonnice zastępujące dyrektora placówki o poczynionych przez nich ustaleniach, a następnie wysłuchali ich uwag i wyjaśnień.

Mieszkańcy domu pomocy społecznej w większości pozytywnie wypowiadali się na temat sposobu traktowania ich przez personel – zarówno świecki, jak i zakonny, co zdają się potwierdzać również wnioski powzięte przez pracowników biura rzecznika na podstawie ich własnych obserwacji. Z wyjątkiem jednego przypadku przedstawiciele RPO nie odebrali od mieszkańców uwag krytycznych zarówno w materii traktowania, jak i dyscyplinowania, kontaktów ze światem zewnętrznym czy też warunków bytowych.

Natomiast personel uważał, iż zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa mogło zostać złożone przez byłą pracownicę ośrodka, która w ten sposób miała chcieć zemścić się na dyrekcji domu pomocy społecznej.

Zakonnice zastępujące dyrektora wskazały, że nieprawdą jest przedstawiony w artykule inicjującym niniejsze badanie sprawy fakt, iż wcześniej w domu pomocy społecznej nie były zatrudniane osoby świeckie, których zatrudnienie miało doprowadzić do uwidocznienia zjawiska znęcania się nad mieszkańcami. Podkreśliły również, że dotychczas nie było żadnych skarg ani zastrzeżeń w stosunku do personelu placówki. Podjęły one dodatkowe działania mające na celu przeciwdziałanie ewentualnemu wystąpieniu przypadków przemocy. Utworzono zespoły opiekuńcze, koordynowane przez siostry zakonne, z których każda jest osobiście odpowiedzialna za informowanie dyrektora o wystąpieniu ewentualnych negatywnych zachowań personelu w stosunku do mieszkańców.

Poza tym, pracownicy biura RPO uzyskali także informację, że były dyrektor przestał pełnić swą funkcję na własne życzenie, z powodu medialnej wrzawy wokół placówki. Od maja do sierpnia 2016 r. funkcję tę sprawował dyrektor tymczasowy, a obecny dyrektor został powołany we wrześniu br. Pojawiły się również głosy świadczące o braku systemu wsparcia pracowników domu pomocy społecznej, a także o niewielkiej liczbie szkoleń. Natomiast w trakcie ograniczonego ze względów czasowych oglądu placówki nie odnotowano uwag krytycznych.

Rzecznik zapowiedział, iż będzie nadal monitorował sprawę.

Po lekturze artykułu zamieszczonego na portalu informacyjnym gazetagrakowska.pl, rzecznik praw obywatelskich podjął sprawę dotyczącą aktów przemocy, do jakich w ostatnim czasie miało dochodzić w domu pomocy społecznej, prowadzonym przez siostry zakonne w B.T. (BPK.518.3.2016.MKl) .

Rzecznik zapytał najpierw Prokuraturę Okręgową w N.S., na jakim etapie jest śledztwo prowadzone w tej sprawie. Prokuratura poinformowała, że nadzoruje prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Z. śledztwo w sprawie psychicznego i fizycznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem przez pracowników nad wychowankami wyżej wskazanego domu pomocy społecznej, tj. o przestępstwo z art. 207 § 2 kodeksu karnego. Śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało zaś wszczęte w dniu 30 kwietnia 2016 r. i nadal znajduje się w fazie in rem, przy czym postanowieniem z dnia 18 lipca 2016 r. zostało ono przedłużone do 31 października 2016 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego